Transfery. Milan znalazł nowego Roberto Baggio? 5 milionów euro za 15-latka!

15-letni zawodnik Brescii Calcio, Lorenzo Tassi nie znajduje się nawet w seniorskiej kadrze swojej drużyny, ale pomimo tego gigant włoskiej Serie A, AC Milan jest gotów wyłożyć za młodziutkiego pomocnika określanego mianem "nowego Roberto Baggio" aż 5 milionów euro.

W sezonie 2009/10 Brescia zajęła trzecie miejsce w zapleczu ekstraklasy - Serie B - i awansowała do Serie A. To sprawiło, że kadrze biało-niebieskich zaczęli przyglądać się skauci największych drużyn Półwyspu Apenińskiego. Uwagę wysłanników Milanu przykuł ofensywny pomocnik urodzony w 1995 roku, Lorenzo Tassi. Wcześniej utalentowanym piłkarzem zainteresował się sam prezes Brescii, Luigi Corioni, który stwierdził, że Tassi jest "nowym Roberto Baggio". Prezes wiedział do kogo porównuje swojego gracza, bo Baggio zakładał koszulkę Brescii w latach 2000-2004 i to tam zakończył swoją wielką karierę.

Milan postanowił działać szybko. Według doniesień włoskich mediów rossoneri są gotowi zapłacić za nowego Baggio nawet 5 milionów euro.

Jaki był "stary" Baggio?

Roberto Baggio to jeden z największych piłkarzy w historii włoskiego futbolu. Grał m.in. dla Fiorentiny, Juventusu, Milanu i Interu, reprezentował kraj na mistrzostwach świata w 1990, 1994 i 1998 roku. Choć w sumie zdobył aż 9 mundialowych bramek (więcej niż inny legendarny zawodnik, Christian Vieri) wielu kibiców zapamiętało go dlatego, że przestrzelił decydujący rzut karny w finale MŚ w 1994 roku, przez co mistrzostw nie wygrali Włosi, lecz Brazylijczycy.

Konkurent do miana nastoletniej gwiazdy

Tassi nie jest jedynym nastolatkiem, o którym dyskutują największe piłkarskie kluby. Ogromną popularnością cieszy się mierzący prawie dwa metry Romelu Lukaku - 17-letni napastnik Anderlechtu jest nazywany następcą Didiera Drogby, a w sezonie 2009/10 z 15. bramkami na koncie sięgnął po tytuł króla strzelców belgijskiej ekstraklasy. Strzelił też 4 gole w Lidze Europejskiej - wszystkie jeszcze jako 16-latek. Za transfer Belga kluby takie, jak Chelsea, Barcelona czy Real Madryt chcą przelać na konto Anderlechtu aż 10 milionów euro.

Fabregas wróci z mundialu jako gracz Barcelony? 

Więcej o:
Copyright © Agora SA