Chelsea pozbywa się kolejnego napastnika, który okazał się wielkim transferowym niewypałem. Po odejściu na wypożyczenie do Interu Mediolan Romelu Lukaku, z londyńską drużyną pożegna się także Timo Werner. Niemiec po dwóch latach spędzonych w Anglii wraca do RB Lipsk, poinformował Fabrizio Romano.
Rozmowy między klubami toczyły się już od kilku dni. Z informacji dziennikarza wynika, że w nocy z poniedziałku na wtorek udało się im ostatecznie osiągnąć porozumienie. Werner przeniesie się do Lipska za 20 milionów euro, a Chelsea zagwarantuje sobie w umowie jeszcze ewentualne bonusy. Piłkarz już we wtorek ma przejść testy medyczne w swoim nowym-starym klubie.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Trudno powiedzieć, by Chelsea zrobiła na tym transferze dobry interes. Przed dwoma laty ekipa ze Stamford Bridge wyłożyła na sprowadzenie 26-latka aż 53 miliony euro. Teraz oddaje go za kwotę ponad połowę mniejszą. Ruch ten jednak od dłuższego czasu wydawał się nieunikniony. Timo Werner zupełni nie spełnił pokładanych w nim nadziei. W 89 meczach dla "The Blues" strzelił tylko 23 gole.
RB Lipsk ma już za sobą pierwszy mecz nowego sezonu. W pierwszej kolejce Bundesligi piłkarze trenera Domienico Tedesco zremisowali 1:1 z VfB Stuttgart. W kolejnym meczu zmierzą się z 1. FC Koeln. Chelsea natomiast na inaugurację Premier League pokonała na wyjeździe 1:0 Everton. Timo Werner nie znalazł się w kadrze na to spotkanie.