Robert Lewandowski po zakończeniu czerwcowego zgrupowania reprezentacji Polski udał się do Hiszpanii, by razem z rodziną odpocząć po trudach sezonu. Piłkarz i jego najbliżsi przebywają na Majorce, gdzie Lewandowscy jakiś czas temu kupili luksusową willę. Nawet tam 33-latek nie może jednak uciec przed spekulacjami na temat jego przyszłości.
Kibice są już pewni transferu Lewandowskiego. Wystarczyły cztery słowa i jedno zdjęcie
Jak wiadomo, Lewandowski nie zamierza dłużej grać dla Bayernu Monachium. Chce podjąć się nowego wyzwania. Tym ma być gra w La Liga dla FC Barcelony. Mistrzowie Niemiec nie chcą jednak słyszeć o sprzedaży swojego najskuteczniejszego piłkarza. Odrzucają kolejne oferty, które nadsyła kataloński klub.
Przedstawiciele Bayernu raz za razem przekonują, że Robert Lewandowski wypełni obowiązujący do 30 czerwca 2023 roku kontrakt. Dyrektor sportowy, Hasan Salihamidzić, w ubiegłym tygodniu udał się nawet na Majorkę, by przekonać zawodnika do pozostania w klubie. Rozmowy nie przyniosły jednak efektu. Lewandowski nadal chce odejść, a Bayern nie chce o tym słyszeć.
Kibice uważają jednak, że reprezentantowi Polski coraz bliżej jest do transferu. Wywnioskowali to m.in. na podstawie zdjęcia, które pojawiło się na profilu Roberta Lewandowskiego w serwisie Instagram. Przedstawia ono piłkarza podczas zwiedzania Valldemossy, małej hiszpańskiej miejscowości wśród gór Sierra de Tramuntana na Majorce. Widzimy Lewandowskiego, wpatrzonego w dal. Ważniejsze są jednak słowa, które zmieścił pod tym ujęciem. "Zawsze patrzę w przyszłość" - napisał.
Zdaniem fanów, w ten sposób Lewandowski komunikuje, że zostawia przeszłość, czyli Bayern, za sobą. Jego przyszłością jest natomiast FC Barcelona. "Witamy w Barcelonie", "Zapatrzony w Barcelonę, zawsze", "Kochamy cię, Lewy. Witaj w Barcelonie. Jesteś najlepszy", "No dawać, dawać już ten transfer". To tylko niektóre z komentarzy, które pojawiły się pod postem piłkarza.
