FC Barcelona w zimowym oknie transferowym dokonała bardzo udanych transferów. Na Camp Nou trafili Ferran Torres i Pierre-Emerick Aubameyang. Obaj z miejsca stali się ważnymi zawodnikami w świetnie funkcjonującej drużynie Xaviego Hernandeza. Drużyna wyszła z kryzysu po rundzie jesiennej i aktualnie imponuje swoją grą.
Katalończycy już myślą także o letnich wzmocnieniach, choć do zakończenia obecnego sezonu zostało jeszcze sporo czasu. Działacze FC Barcelony finalizują jednak transfery wolnych zawodników, których umowy z dotychczasowym klubem wygasają wraz z końcem czerwca. "Barca" nadal znajduje się w kiepskiej sytuacji finansowej, dlatego też transfery za darmo są priorytetem, jeśli chodzi o wzmocnienie drużyny.
Prezes FC Barcelony, Joan Laporta, w rozmowie z katalońskim radiem "RAC1" potwierdził, że klubowi już teraz udało się osiągnąć porozumienie z dwoma klasowymi zawodnikami, którzy dołączą do zespołu od następnego sezonu. Choć Laporta nie podał ich nazwisk, eksperci i kibice nie mają wątpliwości, że chodzi o Andreasa Christensena i Francka Kessiego.
- Dopięliśmy dwa transfery na następny sezon. Jeden z nowych piłkarzy jest pomocnikiem, drugi środkowym obrońcą. Nie mogę jednak wymienić ich nazwisk - powiedział Laporta.
Obu zawodników od dawna łączy się z przenosinami na Camp Nou. Zarówno umowa Kessiego, pomocnika Milanu, jak i obrońcy Chelsea, Christensena, wygasają już 30 czerwca. Obaj zatem zgodnie z przepisami, już mogli negocjować z nowym pracodawcą. Informację o finalizacji rozmów potwierdza także Fabrizio Romano.