Włoski trener niespodziewanie wrócił do Realu Madryt. 62-latek zakończył półtoraroczny pobyt w Evertonie i skorzystał z propozycji Florentino Pereza, zastępując na tym stanowisku Zinedine'a Zidane'a. Dla Ancelottiego jest to powrót do stolicy Hiszpanii - wcześniej pracował tam w latach 2013-2015.
Na pierwszej konferencji prasowej Ancelotti chwalił zawodników Realu Madryt. 62-latek wyraził zadowolenie z potencjału kadrowego Królewskich, a także zachowanymi proporcjami pomiędzy młodszymi i starszymi zawodnikami. Niewykluczone jednak, że zespół wicemistrza kraju zostanie wzbogacony.
Hiszpański portal "Fichajes" przekazał, że Carlo Ancelotti jest wielkim zwolennikiem talentu napastnika Chelsea Timo Wernera. Niemiecki zawodnik miałby być jednak jednym z kilku zawodników, których włoski trener chciałby pozyskać.
Biorąc pod uwagę dyspozycję strzelecką Wernera w ostatnich miesiącach, takie doniesienia są dość zaskakujące. Po transferze z RB Lipsk, 25-latek raczej nie błyszczy formą. Wystarczy wspomnieć, że w 52 występach w barwach The Blues strzelił tylko 12 bramek.
Pomimo niespecjalnie udanego sezonu, Carlo Ancelotti wierzy w to, że reprezentant Niemiec wkomponuje się w drużynę Królewskich. Wszystko jednak będzie zależało od tego, czy Chelsea zdecyduje się na sprzedaż swojego zawodnika. Przed rokiem triumfatorzy Ligi Mistrzów zapłacili za niego 53 miliony euro, dlatego w przypadku ewentualnego transferu, żądaliby wyższej kwoty.