- Zlatan Ibrahimović podobno nie jest zadowolony z propozycji kontraktu przedstawionej przez Milan – podaje „Football-italia.net”. Na początku tygodnia włoskie media nie miały wątpliwości, że Szwed wróci na San Siro i pomoże Milanowi wyjść z kryzysu. Zespół Stefano Piolego ma problem ze skutecznością. Jego najlepszym strzelcem – na równi z Krzysztofem Piątkiem – jest lewy obrońca, Theo Hernandez. Mniej zdobytych bramek od Milanu mają tylko Hellas Werona, Udinese, Sampdoria, SPAL i Brescia.
Pod koniec grudnia wygaśnie kontrakt Ibrahimovicia z LA Galaxy, a w Mediolanie wierzyli, że mimo wieku - 38 lat, wciąż jest napastnikiem, który może błyskawicznie poprawić wyniki zespołu.
Sam Zlatan, mimo ofert z Premier League, miał zdecydować się na powrót do Włoch. - Przejdę do zespołu, który musi znowu wygrywać, który musi odnowić swoją historię, który szuka wyzwania przeciwko wszystkim. Tylko w ten sposób odnajdę bodźce konieczne do tego, aby wciąż was zaskakiwać. Nie chodzi tylko o wybór drużyny. Są także inne czynniki, które muszą pasować, również w kwestii interesów mojej rodziny. Wkrótce zobaczymy się we Włoszech - powiedział Ibra. Po takiej deklaracji, Milan wydawał się faworytem do jego pozyskania. Z sukcesami grał tam już w latach 2010-2012. Zdobył wtedy ostatnie dla Milanu mistrzostwo Włoch, Superpuchar Włoch, a w 85 meczach, strzelił 56 goli.
Ginaluca Di Marzio ze „Sky Sport Italia” podał jednak, że mediolańczycy „za bardzo próbowali polegać na emocjonalnej więzi Zlatana z klubem i zaoferowali znacznie mniejsze pieniądze od tych, które Ibra mógłby dostać w innym klubie”. „La Gazzetta dello Sport” ustaliła, że Szwed przez półtora roku miałby zarobić 6 milionów euro.
A kolejnym problemem miała okazać się właśnie długość kontraktu. Ibrahimović początkowo miał podpisać sześciomiesięczny kontrakt z szansą na przedłużenie go w czerwcu o kolejny rok. Milan zmienił zdanie i od razu zaproponował 1,5-roczną umowę. To nie spodobało się piłkarzowi, z którym gotowe są negocjować również Roma, Napoli i Bologna.
Dziennikarze „Football-italia.net” nie mają wątpliwości, że Ibrahimović znacząco oddalił się od San Siro. Jeżeli ktoś może być zadowolony z takiego zaskakującego obrotu spraw, to Piątek. Włosi przewidywali, że jeśli Zlatan trafi do Milanu, to zabierze mu miejsce w składzie i - być może - doprowadzi nawet do odejścia z klubu.
Milan zajmuje dopiero 11. miejsce, mając po 14. kolejkach tylko 17 punktów na koncie. Liderujący Inter zgromadził ich już 37.