Juventus wziął piłkarza za darmo. Po pół roku wymieni go za gwiazdę Tottenhamu?!

Sprowadzanie uznanych piłkarzy za darmo to od lat specjalność Juventusu. Teraz priorytetem ma być pozyskanie Christiana Eriksena z Tottnhamem, który w styczniu będzie mógł negocjować warunki kontraktu z dowolnym klubem. Prawdopodobne wydaje się jego odejście do Włoch.

Juventus ma spore doświadczenie w przeprowadzaniu takich transferów. Dani Alves, Patrice Evra, Andrea Pirlo, Paul Pogba, Emre Can, Sami Khedira, Adrien Rabiot, Aaron Ramsey, Luca Toni, Knigsley Coman czy Fernando Llorente – to lista zawodników, za których Juventus nie zapłacił innym klubom nawet centa, a później wygrywał z nimi mistrzostwo Włoch. Zwolennikiem takich transferów był Giuseppe Marotta, który przed tym sezonem odszedł do Interu. Jego myśl wciąż jest jednak wykorzystywana w Turynie. A że w czerwcu wygasa kontrakt Christiana Eriksena, to Juve ma zrobić wszystko, by tę szansę wykorzystać. Walczyć będzie musiał z Realem Madryt i Barceloną, które – po pierwsze – same są zainteresowane Duńczykiem, a po drugie – wg informacji ESPN, on najprzychylniej na nie spogląda. Eriksen nie jest zainteresowany dalszym pobytem w Anglii, więc starania Manchesteru United prawdopodobnie są skazane na niepowodzenie. 

Juventus wygrał mecz na szczycie Serie A. Emocji nie brakowało. Skrót meczu z Interem.

Zobacz wideo

Christian Eriksen będzie mógł przebierać w ofertach

Negocjacje mają rozpocząć się już w styczniu, a Juventus, by stać na uprzywilejowanej pozycji, chce najpierw rozmawiać z Tottenhamem, choć teoretycznie – zgodnie z prawem FIFA, na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu zawodnika – mógłby te negocjacje pominąć i od razu rozmawiać bezpośrednio z Eriksenem. Anglikom ma zaproponować wymianę. Eriksen już w styczniu trafi do Turynu, a w zamian Tottenham dostanie Adriena Rabiota, którego Juventus przed tym sezonem też sprowadził za darmo z PSG. Dla mistrza Włoch nie będzie to poważna strata, bo Francuz rozegrał w tym sezonie tylko dwa mecze i zazwyczaj siedzi na ławce rezerwowych. Mauricio Sarri woli wystawiać w środku pola Miralema Pjanicia, Bleise'a Matudiego i Samiego Khedirę. Przed nim w hierarchii jest jeszcze Aaron Ramsey i Rodrigo Bentancur. 

Podobnie chce to rozegrać Real Madryt, który gotowy jest zaproponować Isco. Sprawa odejścia Eriksena zapowiada się na jedną z najciekawszych w nadchodzących miesiącach. Rację miał ESPN, który już pod koniec lata pisał, że głowa i serce Duńczyka są już poza Londynem. W tym sezonie 27-latek rozegrał 11 spotkań i strzelił w nich tylko jednego gola.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.