Francuz jest jednym z najbardziej łakomych kąsków na rynku transferowym i interesują się nim największe kluby na świecie. - Jego klauzula wynosi 100 mln, a Atletico nie odda go bez walki. To znacznie ogranicza liczbę potencjalnych kandydatów - stwierdził Olhats.
- Słyszałem już, że dogadał się z Manchesterem United, ale nie wiemy nawet, czy będzie grać w Lidze Mistrzów. Muszę przyznać, że to ważne. United zgłosiło się do nas, by rozeznać się w sytuacji, tak jak i inne kluby. Chcą dowiedzieć się, co o tym myślimy, co uważa piłkarz, czy jest szansa na pozyskanie go, za ile, jak. Chelsea, Manchester City, Barcelona i nawet Real zgłosiły się do nas, wszyscy chcą wiedzieć, co da się zrobić, a czego nie, to normalne.
Sam zainteresowany niechętnie komentuje plotki transferowe. - Zawsze zadajecie mi to samo pytanie i nie wiem, co powiedzieć. Powtarzam się od dłuższego czasu, ale mogę zostać w Madrycie. Bardzo często udzielałem tej odpowiedzi, a pytanie jest bardzo męczące - powiedział Griezmann w rozmowie z "AS-em".
W 29 meczach ligowych w tym sezonie Griezmann strzelił dla Atletico 14 goli i zaliczył siedem asyst. Do Madrytu trafił w 2014 roku z Realu Sociedad za 30 mln euro.