Koniec transferów w Europie. Chelsea i Wolfsburg wydały miliony, reszta wypożyczała

W większości lig europejskich zimowe okienko transferowe kończyło się wraz z poniedziałkiem, jednak w działaniach klubów widać było ostrożność i niechęć do wydawania pieniędzy. Wyjątkiem jak zwykle była londyńska Chelsea, która kupiła gwiazdę reprezentacji Kolumbii, Juana Cuadrado z Fiorentiny.

- Będzie bardzo trudno o dobrą wartość transferów - zapowiadał ostatni dzień zimowego okienka ekspert stacji SkySports News, Gary Neville - Zdarzy się kilka panicznych transferów, ale znacznie mniej niż w ostatnich latach - dodawał.

I poza kilkoma wyjątkami ta przepowiednia byłego obrońcy Manchesteru United się sprawdziła. Najciekawiej działo się na Stamford Bridge, gdzie Chelsea dopinała trzy transfery. Najpierw, na sam koniec terminu w Niemczech udało się sfinalizować odejście Andre Schuerrle do Wolfsburga za 32 miliony euro. Kilkadziesiąt minut później lider angielskiej Premier League potwierdził przyjście kolumbijskiego skrzydłowego Juana Cuadrado z Fiorentiny za kilka milionów mniej. Do tego do zespołu z Serie A na zasadzie wypożyczenia dołączył także Mohamed Salah, który w Chelsea grał jeszcze mniej niż Schuerrle.

Ze względu na wspomniane ryzyko "panicznych" transferów w Anglii głównie wypożyczano. Marcinowi Wasilewskiemu przybył rywal do gry w środku obrony zagrożonego spadkiem Leicester City, Robert Huth ze Stoke. Z kolei Southampton szukało poszerzenia składu i znalazło w osobie Filipe Djuricicia, który ostatnio grał w Mainz. Aktywny w ostatnich latach Tottenham tym razem ograniczył się do oddawania piłkarzy - Aaron Lennon poszedł do Evertonu, mówiło się również o wypożyczeniach Etiene'a Capoue (do West Bromu) i Emmanuela Adebayora (do QPR lub West Hamu). Na White Hart Lane trafił tylko jeden zawodnik, za to bardzo perspektywiczny. Tottenham za 18-letniego pomocnika MK Dons, Dele Alliego zapłacił pięć milionów funtów, o Angliku pisze się, że ma być drugim Stevenem Gerrardem. Jednym z najbardziej absurdalnych zdarzeń tego ostatniego dnia było oddanie Glasgow Rangers na kilka miesięcy czterech piłkarzy Newcastle United.

Aston Villa w ostatnich godzinach starała się zabrać Liverpoolowi rezerwowego napastnika, Ricky'ego Lamberta, jednak nie zdecydowała się wyłożyć pięciu milionów funtów za 32-latka. - Nie będziemy się wzmacniać, a raczej spojrzymy na to, kogo mamy w akademii - deklarował Brendan Rodgers, menedżer "The Reds". Jednak pojawiły się doniesienia, że snajper Burnley, Danny Ings podpisał wstępną umowę z Liverpoolem, choć przez następne pół roku będzie reprezentować beniaminka Premier League i dopiero latem zamelduje się na Anfield.

Zagrożenie spadkiem spowodowało, że Tony Pulis starał się pozyskać nawet trzech piłkarzy do swojego składu West Bromwich Albion. Po odmowie Capoue na przejście do 16. drużyny ligi ostatecznie zgodzili się Darren Fletcher z Manchesteru United i Carlton Cole z West Hamu. Crystal Palace zimą podpisało aż siedmiu nowych zawodników, ale najważniejszym zakupem okazało się odzyskanie na stałe Wilfrieda Zahy z Manchesteru United. On na Old Trafford trafił w 2013 roku, ale nie zdołał przebić się do pierwszego składu i ostatnio był wypożyczony na Selhurst Park.

Także na kontynencie było mało transferowego ryzyka. We Włoszech Juventus wypożyczył z Milanu Alessandro Matriego, wypełniając lukę po odejściu Sebastiana Giovinco. Milan pozyskał dwóch obrońców - Lukę Antonellego oraz Gabriela Palettę. Za to starająca się walczyć o mistrzostwo Roma wypożyczyła z Cagliari Victora Ibarbo. Kolumbijczyk ma pół roku na przekonanie tamtejszych władz do wykupienia go. W Niemczech oprócz przyjście Schuerrle do skutku doszły tylko dwa transfery - Marcelo Diaza z FC Basel do HSV i Jana Rosenthala z Eintrachtu do drugoligowego Darmstadt. We Francji hitem było także wypożyczenie - 20-letni utalentowany Argentyńczyk Lucas Ocampos trafił na pół roku z Monaco do Olympique Marsylia, zaledwie dwa lata po tym, jak klub z księstwa kupił go za 15 milionów euro.

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.