Premier League. Manchester City potwierdził transfer, po czym to zdementował

Na oficjalnej stronie Manchesteru City pojawiło się wideo potwierdzające transfer Eliaquima Mangali z FC Porto. Nagranie zostało jednak szybko usunięte, a rzecznik klubu sugeruje atak hakerów.

Wideo przedstawia przybycie Mangali do klubu na testy medyczne. - Jestem tu, by pomóc klubowi wygrywać trofea: ligę, Puchar Anglii i Ligę Mistrzów. Jestem ambitny, dlatego trafiłem tutaj - mówił Mangala. - Moją ambicją jest zagranie w jak największej liczbie meczów i z całych sił pomóc zespołowi w zdobyciu mistrzostwa Anglii - dodał.

Co jeszcze powiedział Mangala nie wiadomo, bo nagranie zniknęło ze strony. - Nasz system publikacji wideo został zhakowany i wideo wyciekło. Transfer nie jest dopięty ani oficjalnie potwierdzony przez naszą stronę - zastrzegł rzecznik prasowy klubu.

Mnagala jest celem City od dłuższego czasu. 23-letni środkowy obrońca ma za sobą trzy występy w pierwszej reprezentacji Francji. W tej chwili nie wiadomo, czy i kiedy piłkarz trafi na Etihad Stadium.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live

Więcej o:
Copyright © Agora SA