Problemem obrońcy Sochaux może być mały budżet przeznaczony na transfery - Sewilla, która na gwałt szuka solidnego środkowego obrońcy, chce wydać na Perquisa 1-1,5 miliona euro. Nie wiadomo czy francuski klub zgodzi się na tę propozycję. Na razie reprezentant Polski nie gra w pierwszym składzie - trener wie, że chce odejść z klubu i buduje inną formację defensywną.
Z drugiej strony, kontrakt Perquisa z Sochaux wygasa za rok, jest to więc ostatni moment, by klub na tym zarobił. - Jeśli coś się trafi, na pewno odejdę - zapewnia piłkarz.
Według "Przeglądu Sportowego" kolejnym klubem poważnie zainteresowanym sprowadzeniem Perquisa jest Real Saragossa, który w tym momencie dysponuje tylko jednym środkowym obrońcą - Alvaro Gonzalezem.
Z reprezentacją na dobre i na złe Facebook Polska biało-czerwoni ?