Kapitalna akcja Rudniewa w ostatnim meczu z Lechią Gdańsk?
Ma zaledwie 23 lata, szybki, silny i ma świetne statystyki. W styczniu jego transfer sondowało Udinese. Kto spróbuje teraz? - pisała dwa tygodnie temu włoska "La Gazzetta dello Sport" o łotewskim napastniku Lecha, twierdząc, że wyjazd tak dobrego gracza z Polski jest kwestią czasu. Wtorkowe gazety w Portugalii poinformowały, że do walki włączyło się Porto planujące sprzedać Chelsea gwiazdę ataku Hulka.
Rudniew ma zająć jego miejsce - napisał Football.fr. Gazeta "Record" poinformowała, że potwierdziła doniesienia u władz klubu. I szacuje, że Polacy mogą wycenić zawodnika na 9-12 mln euro, a negocjować będzie trudno, bo są kluby, które na tyle stać. Portugalczycy twierdzą nawet, że piłkarz był blisko przejścia do Fulham.
Poznaniacy zaprzeczają, że prowadzą jakiekolwiek negocjacje. Sprzedać woleliby raczej bośniackiego rozgrywającego Semira Stilicia, który latem miał trafić do Borussii Mönchengladbach, ale Niemcy odłożyli transfer. W czerwcu 2012 r. kończy mu się kontrakt i zimą będzie do kupienia za niewielkie pieniądze.
Rudniewowi Lech chce dać podwyżkę, gdyż znakomity snajper, który ma na koncie 14 bramek i trzy hat tricki w tym sezonie, zarabia niespełna 200 tys. euro, czyli mniej niż rezerwowy Serb Vojo Ubiparip. Umowa Łotysza wygasa w 2014 r., a w 2013 r. mógłby odejść na mocy prawa Webstera. Na razie mówi: - Nigdzie się nie wybieram - i dodaje, że do Poznania sprowadził rodzinę. Nauczył się także polskiego.
Przeciwny transferowi jest trener José Bakero, choć niedawno polecał gracza hiszpańskiej Majorce. - Zapytali o niego, to powiedziałem, że jest znakomity. Nie lubię kłamać - tłumaczy. - Odradzam mu jednak wyjazd już teraz. Gdyby Mallorca naprawdę chciała go kupić, nie rozpowiadałaby o tym na lewo i prawo. To zasłona dymna, aby zakryć inny transfer.
Portugalskie media: Rudniew do Porto za Hulka ?
