- Rozmawiałem z Hubertem, przyznał się. W kontrakcie zawodowym jest wyraźny zapis o zakazie uczestnictwa w grach hazardowych, to tyczy się również wizyt u bukmacherów. Występuję z wnioskiem o rozwiązanie jego kontraktu zawodowego - powiedział w ubiegły piątek przewodniczący kolegium sędziów Zbigniew Przesmycki.
Tego dnia w sieci pojawiło się nagranie, na którym Siejewicz wypełnia u bukmachera kupon. Sędzia z Białegostoku miał ponoć obstawiać mecz Agnieszki Radwańskiej z Sabine Lisicki. W poniedziałek po południu Zbigniew Boniek podpisał wniosek o rozwiązanie kontraktu z międzynarodowym arbitrem piłkarskim.
W czwartek w TVN 24 Boniek powiedział jednak, że Siejewicz wcale nie obstawiał meczu Radwańskiej.
- Siejewicz nie mógł obstawiać spotkania Radwańskiej, bo obstawiał już po jej meczu - powiedział prezes PZPN. Boniek dodał, że posiada znacznie większą wiedzę na temat tej sprawy niż media. To sugerowałoby, że Siejewicz mógł obstawiać nawet spotkania piłkarskie, których bez wątpienia obstawiać nie powinien. Boniek odmówił jednak rozwinięcia tematu.
Siejewicz był arbitrem zawodowym. To oznacza, że zarabiał stałą pensję - ponad 10 tysięcy złotych miesięcznie plus premie.
![Co za mecz w ekstraklasie! Absurdalne gole! Od lat tyle nie strzelili [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/2e/79/1d/z30904622II,gol-Danny-ego-Trejo-w-meczu-Korona-Kielce---Radomi.jpg)