PZPN rezygnuje z budowy siedziby w warszawskim Wilanowie

Miejsce, gdzie obecnie się znajdujemy (ul. Bitwy Warszawskiej - PAP) mamy wynajęte do końca 2014 roku. Mamy trochę czasu, by podjąć decyzję, co dalej - dodał Boniek.

Decyzję o budowie siedziby w Wilanowie podjął poprzedni zarząd PZPN, gdy na czele związku stał Grzegorz Lato. Została zakupiona działka, sporządzono projekt i uzyskano już pozwolenie na budowę. Na początku listopada nowy prezes PZPN Zbigniew Boniek, który od samego początku krytycznie oceniał pomysł budowy drogiego budynku, wstrzymał inwestycję. Wtedy o siedzibie związku w rozmowie ze Sport.pl mówił tak:

"Dostaliśmy ją w spadku, ale mam prawo wiedzieć, na jakiej zasadzie wszystko się odbywa. Skoro ma kosztować 60 mln zł, to sprawdzę, czy ten wydatek jest konieczny. Zobaczymy, co nam gwarantuje umowa, czy np. na działce jest miejsce na dwa boiska. Wiceprezes Marek Koźmiński przygotuje wstępną weryfikację umów i przedstawi ją na zarządzie. A my zdecydujemy: wchodzimy w to, czy próbujemy podjąć inne kroki. Ktoś mówi, że już nic nie da się zrobić. W życiu nie można nic zrobić tylko w jednym przypadku: kiedy się umrze. W pozostałych można próbować robić coś bardziej logicznego".

Nową siedzibę PZPN zaprojektowała katowicka pracownia Konior Studio. Miał to być trzypiętrowy budynek z trzypoziomowym podziemnym parkingiem na 113 aut na trójkątnej działce pomiędzy ul. Sobieskiego a Resorową. Kształtem miał przypominać nowoczesny stadion. Parter miał być przeszkloną otwartą przestrzenią z restauracją, sklepem z gadżetami piłkarskimi oraz salą zebrań. Na pierwszym piętrze planowano pokoje hotelowe dla działaczy z terenu, na drugim - biura, na najwyższej kondygnacji, przeznaczonej dla zarządu związku - duży, częściowo zadaszony taras.