PZPN. Sukces związku. UEFA nagrodziła PZPN za działania marketingowe

Choć ostatnie działania Polskiego Związku Piłki Nożnej związane z brakiem godła na reprezentacyjnych koszulkach odebrane zostały w Polsce jako przykład marketingowej klęski, w Europie odpowiedzialna za aferę związkowa sekcja marketingu została nagrodzona. Polska federacja otrzymała wyróżnienie w ramach konkursu UEFA Marketing Awards

Nie umiemy się powstrzymać na Facebook/Sportpl ?

Uroczystość wręczenia nagród odbyła się 24 listopada podczas warsztatów w Paryżu, gdzie - jak czytamy na stronie UEFA - futbolowe federacje "wymieniają swoje doświadczenia dla ogólnego dobra europejskiej piłki nożnej". Spotkanie takie miało zwrócić uwagę związków na to, jak ważne dla nowoczesnego futbolu są działania marketingowe, które pozwalają identyfikować się kibicom z reprezentacją narodową. Działania naszego związku w tym zakresie musiały zrobić wielkie wrażenie, bo PZPN otrzymał nagrodę specjalną. Za "nowe inicjatywy i kreatywność" - czytamy w wyjaśnieniu.

Jury szczególnie spodobało się nowe logo oraz "rozwój programu lojalnościowego dla kibiców", czyli wprowadzenie tzw. Klubu Kibica Reprezentacji Polski.

Afera orzełkowa

Jak nie trudno się domyślić, za sukcesem związku stoi Piotr Gołos, czyli dyrektor Departamentu Spraw Zagranicznych, Marketingu i PR PZPN. Ten sam, który do niedawna był tak mocno krytykowany za tzw. aferę orzełkową. To on był pomysłodawcą usunięcia godła narodowego z trykotów i zastąpienia go nowym - tak chwalonym przez UEFA - logiem związku. Kibicom jednak ten pomysł nie przyszedł do gustu. Po ogromnej krytyce PZPN-u ze strony internautów, dziennikarzy, przedstawicieli mediów i szeroko pojętego środowiska polskiej kultury, związek uderzył się w pierś i postanowił w końcu przywrócić orzełka, ale z punktu widzenia marketingowego poniósł całkowitą klęskę.

Piłkarskie koszulki bez godła. Politycy: Przerost formy nad rozumem

Dodatkowo wszystko odbiło się też na finansach futbolowej centrali, bo firma Nike, producent oficjalnych koszulek reprezentacji, zdążyła już wyprodukować część wycofanych trykotów.

Po tej aferze prezydent Bronisław Komorowski prawdopodobnie złoży projekt ustawy dotyczący konieczności umieszczania orzełka na strojach reprezentacji narodowych. Zrobienie tego samego zapowiedział też rząd.

Brak orzełka! Skandal, czy gonienie za Europą?

Kiedy okazało się, że na koszulkach, w których Polacy zagrają podczas Euro 2012 w miejscu tradycyjnego "orzełka" widnieje logo PZPN natychmiast zawrzało. Kibice są oburzeni, piłkarze - zakłopotani, PZPN tłumaczy się niezbyt przekonująco, a ręce zacierają chyba tylko producenci podróbek - pisaliśmy 9 listopada, tuż po tym, jak wybuchła afera.

Przemysław Iwańczyk: 1:0 dla kibiców

Nowy znak, który orła tylko przypominał, miał wznieść polski futbol na szczyt marketingowego sukcesu. Powiódł jednak go do kolejnej wizerunkowej klęski. Butni działacze piłkarskiego związku właśnie ogłosili kapitulację - pisał dziennikarz "Gazety Wyborczej" i Sport.pl Przemysław Iwańczyk.

Piotr Gołos: Zdjęcie godła jak zdrada

- Zmienialiśmy logo, bo chcieliśmy brać przykład z nowych trendów, grupie testowej się podobało. Zbyt późno jednak zdaliśmy sobie sprawę, że w tak tradycyjnym kraju jak nasz, który 123 lata spędził w niewoli, zdjęcie godła narodowego jest postrzegane jak zdrada - mówił Piotr Gołos, dyrektor marketingu PZPN w odpowiedzi na pytania "Gazety" i Sport.pl.

Grzegorz Lato: Orzełek wraca na centralny punkt koszulki

- Orzełek znajdzie się w centralnym punkcie reprezentacyjnej koszulki - obiecał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorz Lato.

Nie tylko brak 'orzełka' wywołał burzę. Stroje innych krajów na 2012 rok [GALERIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.