Reprezentacja Chile bierze udział w Copa America 2021. Początek turnieju jest dla zespołu całkiem udany. Po dwóch meczach grupowych zespół ma na koncie cenny remis 1:1 z Argentyną i wygraną z Boliwią 1:0. W kolejnym meczu drużyna Martina Lasarte zmierzy się z Urugwajem 21 czerwca o godz. 23:00.
Dobre wyniki Chile zeszły na dalszy plan po skandalu, który został wywołany przez kilku reprezentantów kraju. Sześciu piłkarzy przed meczem z Urugwajem zorganizowało w Gran Hotel Odara seks-imprezę, na którą zaprosili prostytutki. Tym samym gracze złamali protokół sanitarny, który nakazuje im przebywać w tzw. "bańce". Według informacji podanych przez portal showsport.me w gronie piłkarzy, którzy naruszyli protokół byli: Arturo Vidal (Inter), Gary Medel (Bologna), Pablo Arangis (Universidad de Chile), Eduardo Vargas (Atletico Mineiro), Jean Meneses (Leon), Pablo Galdamez (Velez Sarsfield) i Guillermo Maripan (As Monaco).
W związku z całą aferą sytuacja w zespole robi się coraz bardziej gęsta i ze stanowiska selekcjonera może zrezygnować Martin Lasarte, a siódemka imprezowiczów może nawet zostać wyrzucona z kadry. Reprezentacja Chile nie trenowała w sobotę i niedzielę.
To już nie pierwszy wybryk piłkarzy Chile w trakcie Copa America 2021. Wcześniej przed meczem z Boliwą Arturo Vidal i Gary Medel zaprosili do hotelu fryzjerów i informacją tą podzielili się z fanami na swoich kontach na Instagramie. Na obu zostały nałożone kary finansowe w wysokości 30 tys. dolarów.
Głos w tej sprawie zabrała Chilijska Federacja Piłkarska, która wydała oświadczenie. "Federacja i sztab szkoleniowy męskiej reprezentacji Chile uznają naruszenie "bańki" delegacji biorącej udział w Copa America, nieuprawnione pojawienie się fryzjera, który pomimo negatywnego wyniku testu PCR, nie powinien mieć żadnego kontaktu z zawodnikami. Na piłkarzy zostaną nałożone sankcje finansowe. Żałujemy tej sytuacji. Informujemy, że w sobotę 19 czerwca wszyscy członkowie zespołu mieli negatywny wynik testu PCR" - poinformowała federacja.
W sprawie seks-imprezy żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Więcej będzie wiadomo po poniedziałkowej konferencji, gdy stawią się na niej bramkarz reprezentacji, Claudio Bravo oraz selekcjoner Martin Lasarte.