Copa America 2021 po raz pierwszy w swojej 105-letniej historii zostanie zorganizowana w dwóch państwach. W Argentynie zostanie rozegranych 13 spotkań, natomiast w Kolumbii piętnaście wliczając w to finał turnieju, który odbędzie się 10 lipca w Barranquilla. We wtorek prezydent Alberto Fernandez wyszedł jednak z propozycją przeniesienia całego turnieju do Argentyny.
Jest to wynik ogólnokrajowych protestów w Kolumbii. Jak donosi portal "Sportstar" odnotowano co najmniej 15 ofiar śmiertelnych, choć zdaniem agencji "Reuters" liczba ta może wynosić nawet ponad 40 ofiar. - Jeżeli pojawi się problem, jesteśmy odpowiednio przygotowani na samodzielną organizację Copa America, ale dokumenty musiałyby być jasne i czytelne. Jeśli CONMEBOL powie: "Możecie je poprowadzić", wtedy będę gotowy się z nimi zapoznać - powiedział prezydent Argentyny w rozmowie z "Radio 10".
Alberto Fernandez apelował do władz Południowoamerykańskiej Konfederacji Piłki Nożnej o zapewnieniu "ścisłych gwarancji" bezpieczeństwa organizacji Copa America. Prezydent Argentyny zaniepokoił się nagłym wzrostem przypadków zakażeń koronawirusem w River Plate. W sumie pozytywny wynik testów wykazano u 20 członków klubu.
Protesty w Kolumbii ruszyły pod koniec kwietnia. Obywatele wyszli na ulice sprzeciwiając się władzom po podniesieniu podatków, chcą zwalczyć przemoc policyjną oraz żądają większych możliwości dla młodych ludzi. Jak donosi "AP News", w zeszłym tygodniu w miastach Pereira i Barranquilla doszło do starcia protestujących z policją. Stąd wątpliwości organizacji turnieju w Kolumbii. Władze kraju informują jednak, że Copa America może się odbyć bez problemów.
Copa America ma się odbyć od 13 czerwca do 10 lipca 2021 roku. W turnieju weźmie udział 10 reprezentacji z Ameryki Południowej: Argentyna, Kolumbia, Brazylia, Boliwia, Chile, Ekwador, Paragwaj, Peru, Urugwaj oraz Wenezuela. Tytułu mistrzowskiego z 2019 roku będą bronili Brazylijczycy. Tegoroczne mecze Copa America zostaną rozegrane na ośmiu różnych stadionach.