Kto zamiast Andrzeja Niedzielana w ataku Ruchu?

Andrzej Niedzielan definitywnie pożegnał się z chorzowskim klubem. Wybrał ofertę Korony Kielce. - Chcieliśmy, żeby Niedzielan nadal grał na Cichej, ale wybór zawsze należy do piłkarza. Widać zostaliśmy przebici - mówi dyrektor Ruchu Mirosław Mosór.

Niedzielan na swoim blogu wyjaśnia, że odszedł, żeby lepiej zarabiać. Z naszych informacji wynika, że kontrakt jaki proponował mu Ruch, zakładał wysokie profity przede wszystkim w przypadku jego gry i kolejnych zwycięstw.

Kto zastąpi Niedzielana w ataku? Działacze chcieliby, żeby był to ktoś z dwójki Arkadiusz Piech, Patryk Stefański. - Wspólne treningi z Andrzejem na pewno wiele im dały. Są przygotowani do gry w podstawowym składzie, co jednak nie oznacza, że nie szukamy wzmocnień. Nazwiska są już wytypowane - mówi Mosór.

Po stracie Niedzielana coraz mniej prawdopodobnym jest transfer innego napastnika Artura Sobiecha. Do listy klubów, które chciałyby pozyskać 20-letniego napastnika (najchętniej w pakiecie z Maciejem Sadlokiem) do Lecha i Wisły dołączyły Legia, Widzew i Polonia Warszawa.

Zainteresowani proponują podobno 1,5 miliona euro za obu graczy. Ruch za samego Sobiecha chciałby 2 miliony.

Blisko podpisania kontraktu z Ruchem jest Aleksander Kwiek z Odry Wodzisław. Wciąż bez nowej umowy pozostaje kapitan drużyny Grzegorz Baran.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.