Ruch znalazł gracza w Laponii, ale ten zawiódł na mrozie

Kontuzja Łukasza Janoszki oraz przesunięcie Pavola Balaza i Martina Fabusza do drużyny Młodej Ekstraklasy to wydarzenia weekendu na Cichej.

Niebiescy rozpoczęli zimowe granie od sparingu (trzy razy po 30 minut) z Rozwojem Katowice. Mecz odbył się na sztucznej trawie w Tychach, która ma przewagę nad innymi tego typu obiektami w regionie, gdyż jest podgrzewana.

- Już byłem bliski podjęcia decyzji o odwołaniu meczu. Nie ryzykowałbym gry na lodzie, bo zbyt szanuję zdrowie piłkarzy - mówił trener Waldemar Fornalik. Mimo troski szkoleniowca Janoszka i tak opuścił boisko wspierając się na ramionach kolegów. Pomocnik Ruchu skręcił nogę w kostce, ale na szczęście uraz nie wygląda na zbyt poważny.

Piłkarze walczyli nie tylko ze sobą, ale i z przenikliwym zimnem. Rezerwowi rozgrzewali się gorącą herbatą lub chowali pod grubymi kocami. - Taka pogoda to dla mnie nic nowego - uśmiechał się Dominik Płaza. 25-letni napastnik testowany przez Ruch grał w ostatnim sezonie w Finlandii. - Klub miał siedzibę w Laponii. Zdążyłem się oswoić z zimnem - dodał.

Płaza po raz drugi starał się o kontrakt w Chorzowie i po raz drugi poległ. Sztab trenerski nie zaprosił go na rozpoczynające się poniedziałek zgrupowanie w Beskidach. - Mam jeszcze propozycję z pierwszej ligi fińskiej - zdradził piłkarz.

Więcej szczęścia miał Łukasz Matuszczyk. 29-letni obrońca KSZO jedzie na obóz. - Mój kontrakt obowiązuje jeszcze pół roku, ale wierzę, że kluby szybko się dogadają - podkreślał. Zawodnik wie, że na Cichej wszyscy będą go porównywać do Tomasza Brzyskiego. - Matuszczyk to Matuszczyk, a Brzyski to Brzyski. Jeżeli podpiszę kontrakt to w każdym meczu dam z siebie 100 procent - zapewnił piłkarz.

Brzyski był już jedną nogą zawodnikiem Polonii, ale gdy warszawianie nie dotrzymali warunków umowy i nie przelali na konto Ruchu kwoty odstępnego, na powrót stał się piłkarzem Ruchu. - Nie chcę przesądzać, jaka będzie jego przyszłość. Może podpiszemy z Polonią aneks do umowy, a może po Tomka zgłosi się inny klub? - zastanawiał się Mirosław Mosór, dyrektor klubu.

Wygląda jednak na to, że na Cichej nikt nie wierzy, że Brzyski zagra wiosną w niebieskich barwach. Jego los podzielą też najpewniej Słowacy Balaz i Fabusz, Marcin Nowacki (testy w Grecji) oraz Daniel Feruga, dla których zabrakło miejsca w kadrze na obóz. Szansę na grę w ekstraklasie ma za to Grzegorz Goncerz - ostatnio wypożyczony do GKS-u Katowice.

Kadra nie jest jeszcze zamknięta. Ruch prowadzi rozmowy z kilkoma piłkarzami, których nie trzeba testować. - Dwa, trzy miejsca wciąż czekają. Nowi piłkarze mogą pojawić się już w trakcie zgrupowania w Bielsku-Białej - zapowiedział Fornalik.

Ruch Chorzów - Rozwój Katowice 2:0 (0:0, 2:0)

Bramki: 1:0 Stefański (32.), 2:0 Kieruzel (40.)

Ruch: Pilarz - Nykiel, Grodzicki, Stawarczyk, Matuszczyk - Goncerz, Baran, Pulkowski, Janoszka (27. Balaz) - Płaza, Sobiech. Ruch II: Struski - Jakubowski, Kieruzel, Stawarczyk, Matuszczyk - Goncerz, Pulkowski, Scherfchen, Balaz - Płaza, Stefański. Ruch III: Matras - Brzozowski, Jakubowski, Kieruzel, Lesik - Feruga, Scherfchen, Lisowski, Balaz - Stefański, Flis.

Rozwój: Dziura - Setlak (46. Kasprzyk), Lis (70. Szeja), Will (46. Świerczyński), Mielnik - Gacki, Giesa, Mikołajek (60. Brysz), Colik, Jędrowski (54. Waniek) - Michalski.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.