Losowanie półfinałowych par odbyło się w Warszawie. - Wiadomo, że na tym etapie rozgrywek słabych już nie ma. Nie ma co ukrywać, że to właśnie Ruch jest postrzegany jako najsłabszy zespół z półfinałowej czwórki. Chciałem uniknąć Polonii Warszawa. O jej sile stanowią byli zawodnicy Groclinu, dla których rozgrywki pucharowe zawsze były priorytetem. Tegoroczne wyniki w lidze też pokazują, że to rywal, który nam kompletnie nie leży. Lech wydaje się w tym sezonie najmocniejszy, a Legia... Gra różnie. Warszawiakom zdarzają się słabsze mecze. W tym dwumeczu na pewno nie jesteśmy bez szans - mówi Gęsior.
Pierwsze spotkanie odbędzie się 29 kwietnia na Łazienkowskiej, 6 maja rewanż na Stadionie Śląskim. Na chorzowskim obiekcie odbędzie się też finał rozgrywek, który zaplanowano 6 czerwca.