Szczęsny nabija się z Cole'a. Co na to władze ligi?

Wojciech Szczęsny kontynuuje tradycję ironicznych komentarzy na swoim Twitterze. Po sobotnim meczu Chelsea z Evertonem w Pucharze Anglii, nabijał się z Ashley'a Cole'a, który spudłował w konkursie rzutów karnych. ?Daily Mirror? sugeruje, że sprawą szydzenia z innego piłkarza mogą się zająć władze angielskiej federacji i wezwać Polaka na przesłuchanie.

Zostań trenerem w Ekstraklasie i Wygraj Ligę ?

W meczu czwartej rundy FA Cup, jaki odbył się na Stamford Bridge, długo nie padła żadna bramka. W dogrywce obie drużyny strzeliły jednak po golu i ostatecznie doszło do rzutów karnych. W nich 4:3 wygrał Everton, a Tima Howarda z jedenastu metrów nie potrafili pokonać Nicolas Anelka i Ashley Cole.

Sytuację tę ironicznie skomentował na swoim Twitterze Szczęsny: "To ptak? To samolot? Nie to tylko Ashley wyrzuca Chelsea z Pucharu Anglii". Dziesięć minut wcześniej na mikroblogu bramkarza pojawił się wpis: "Jak myślicie, w co celował Ashley, gdy wykonywał swój rzut karny?".

Zdaniem angielskiego dziennika władze Football Association niezbyt przychylnie odnoszą się do wypowiedzi piłkarzy wyszydzających innych profesjonalnych sportowców, z którymi na co dzień rywalizują. "Mirror" sugeruje, że Szczęsny może wkrótce znaleźć pod swoimi drzwiami list zapraszający go na przesłuchanie. Polak miałby na nim wyjaśnić docinki pod adresem Cole'a.

Szczęsny może być nr. 1 na świecie - twierdzi trener z Arsenalu ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.