Bundesliga. Hannover 96: Jacek Krzynówek zakończył karierę

Hannover 96, klub Jacka Krzynówka podał do wiadomości na oficjalnej stronie, że Polak zakończył karierę. Informację potwierdziła niemiecka gazeta Hannoversche Allgemeine. Powodem podjęcia decyzji o rozstaniu z piłką nożną jest poważna kontuzja kolana jakiej były reprezentant Polski doznał w zeszłym sezonie.

Jacek Krzynówek zakończył karierę Wiadomość pojawiła się nie na głównej stronie klubu, ale w tabeli, przedstawiającej wszystkich piłkarzy, którzy odeszli z Hannover 96. Przy nazwisku Jacka Krzynówka widnieje słowo : Kariereende (koniec kariery).

Informację potwierdził w dzisiejszym wydaniu dziennika Hannoversche Allgemeine, podając jako główny powód zakończenia kariery przez polskiego pomocnika, poważną, nie dającą się wyleczyć kontuzję kolana.

Jacek Krzynówek to 96. - krotny reprezentant Polski. W kadrze debiutował za Janusza Wójcika, później stał się jednym z podstawowych graczy naszej drużyny narodowej, ulubieńcem Jerzego Engela. Nie bezpodstawnie. Swoją dobrą grą znacznie przyczynił się do awansu na mundial w Korei Płd. i Japonii. Podobnie było z Mistrzostwami Świata w Niemczech. W sumie dla reprezentacji zdobył 15. bramek.

Karierę klubową Polak związał głównie z Bundesligą. Jego pierwszą drużyną za Odrą był drugoligowy 1. FC Nurnberg. Za sprawą świetnej postawy Krzynówka zespół awansował do najwyższej ligi niemieckiej. Lewonożnego pomocnika ogłoszono wtedy najlepszym lewoskrzydłowym rozgrywek.

W 2004 roku trafił do czołowej niemieckiej drużyny - Bayeru Leverkusen i wraz z Berbatowem, i Woroninem tworzył budzący zainteresowanie czołowych klubów europejskich tercet. W tym samym sezonie klub Krzynówka świetnie prezentował się w Lidze Mistrzów. Bayer pozbawił wówczas marzeń o zwycięstwie w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych świata, takie drużyny jak Real Madryt, czy AS Romę. Polak dołożył swoją cegiełkę do sukcesu strzelając 3 bramki (po jednej Realowi i Romie, a także Liverpoolowi z Dudkiem w bramce).

Z zachodnich Niemiec przeniósł się bardziej na północ do Wolfsburga, gdzie odbudował formę po kontuzji, a stamtąd do Hannoveru 96, w którym zakończył karierę.

Na zawsze pozostanę Celtem - Artur Boruc ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.