Jeleń zdradza, że pomimo wielu propozycji transferowych, skupia się on teraz wyłącznie na walce o tytuł z Auxerre: - Mam teraz takie oferty, że dużo lepsi piłkarze ode mnie mocno by je przemyśleli. Teraz jednak jedyna rzecz, która mnie interesuje, to strzelenie gola w meczu z Olympique Marsylia, zwycięstwo i walka o mistrzostwo Francji - powiedział Jeleń.
- Pamiętam, że kiedyś zajęliśmy w lidze bodaj ósme miejsce, wtedy kibice podchodzili do mnie i prosili, żebym nie odchodził z klubu. Zostałem. Dzisiaj już o to nie proszą, jakby zdali sobie sprawę, że przecież zrobiłem dużo dla Auxerre i może przyjść taki dzień, w którym zechce mnie wykupić większy klub. Wszystko rozstrzygnie się po ostatnim meczu, wtedy będzie moment na takie rozmowy - mówi Polak.
Wcześniej jednak w 35 kolejce ligi francuskiej Jeleń zagra z Olympique Marsylia. Szlagierowe spotkanie na Stade de l'Abbe Deschamps może zadecydować o losach mistrzostwa.
Drużyna Polaka nie przegrała w lidze od 11 spotkań i dzięki temu jest niespodziewanym wiceliderem tabeli. Do prowadzącej Marsylii traci pięć punktów, a po dzisiejszym spotkaniu różnica ta może zmaleć już tylko do dwóch. Goście także spisują się ostatnio wyśmienicie - wygrali siedem kolejnych meczów i wierzą w pierwsze od 1992 roku mistrzostwo.
Polski piłkarz wierzy jednak, że jego drużynie uda się pokrzyżować plany podopiecznym Didiera Deschampsa: - Jeżeli wygramy z Marsylią, to nie będziemy mieli innego wyjścia, niż powiedzieć: gramy o tytuł. Zostały cztery mecze. Dwa z nich - z Lens i Souchaux, musimy wygrać - deklaruje Jeleń.
W poprzednim pojedynku tych drużyn górą było Auxerre - 23 grudnia drużyna Jelenia wygrała na Stade Velodrome 2:0. Po piątkowym meczu do końca sezonu zostaną jeszcze trzy kolejki.
Obraniak może zagrać w Lidze Mistrzów razem z Jeleniem ?