Problemy nowego klubu Bielika i Płachety. "Ograniczyli środki"

Krystian Bielik kilka dni temu został wypożyczony z Derby County do Birmingham City. Tym samym pomocnik dołączył do innego reprezentanta Polski - Przemysława Płachety. Przejście Bielika wydawało się być dobrym ruchem. Jak się jednak okazuje, klub zmaga się ze sporymi problemami.

Birmingham City zeszłego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Nowy zespół Polaków przez większą część sezonu tułał się po dolnej części tabeli i musiał walczyć o utrzymanie w Championship. Ostatecznie zajął 20. miejsce, jednak nie oznaczało to końca problemów Birmingham.

Zobacz wideo

Krystian Bielik i Przemysław Płacheta dołączyli do Birmingham City. Klub ma jednak spore problemy

Ostatni sezon nie był wyjątkiem. Minione lata nie są udane dla Birmingham. Najwyższe miejsce w Championship piłkarze grający na co dzień na St. Andrew's Stadium zajęli w 2016 roku. Wówczas ukończyli rozgrywki na 10. miejscu. Kolejne lata to dolna część tabeli. Nic nie zwiastuje, aby kolejny sezon miał być lepszy. Zwłaszcza że klub ma sporo problemów, o czym w wywiadzie z TVP Sport opowiedział Brian Dick, brytyjski dziennikarz.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl

- Właściciele Birmingham City, którzy pochodzą z Hong Kongu, ograniczyli środki przekazywane na klub. Miało to związek ze wcześniejszymi wydatkami – klub zbyt wiele wydawał na pensje, dlatego cięcia były nieuniknione. Obniżono wynagrodzenia, a także niewiele wydano na transfery, by uniknąć problemów finansowych - podkreślił i dodał też, że problemem jest także nie do końca wyremontowany stadion. - Trzeba wyremontować dwie trybuny, znajdujące się za bramką. Brak na nich kibiców bardzo negatywnie wpływa na atmosferę na stadionie, ale koszt przebudowy jest bardzo wysoki, dlatego ich nie dokończono. A właściciele zwlekają, bo czekają na sprzedaż klubu.

Birmingham City spadnie z Championship? "Eksperci się tego spodziewają"

Spore problemy finansowe klubu mogą oznaczać dla Krystiana Bielika i Przemysława Płachety walkę o utrzymanie w nadchodzących rozgrywkach. Na Wyspach to właśnie Birmingham jest obecnie typowane jako główny pretendent do opuszczenia Championship.

Bukmacherzy i eksperci spodziewają się, że Birmingham spadnie. Dlatego trener i piłkarze muszą być potężnie zmotywowani, żeby walczyć, mimo wszystkich problemów klubu - wyjawił Brian Dick.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.