Bartłomiej Drągowski rozegrał w tym sezonie osiem spotkań w barwach Fiorentiny. W trzech z nich zachował czyste konto. W środę wieczorem jego zespół mierzył się na wyjeździe z Juventusem. Polski bramkarz w pierwszej połowie popełnił koszmarny błąd, który kosztował jego zespół utratę bramki.
W 32. minucie spotkania Pucharu Włoch z Juventusem Bartłomiej Drągowski popełnił fatalny błąd. Polak najpierw minął się z wrzutką jednego z piłkarzy z Turynu, a później nieudanie próbował obronić strzał Federico Bernardeschiego. Włoch się nie pomylił, a duża odpowiedzialność za straconego gola spadła na Drągowskiego, który powinien zachować się w tej akcji lepiej.
Dla Polaka spotkanie z Juventusem było pierwszym występem w wyjściowej jedenastce Fiorentiny od lutego. Niestety Drągowski nie będzie dobrze wspominał tego meczu. Fiorentina przegrała 0:2 i odpadła z rozgrywek Pucharu Włoch, a bramkarz w dużej mierze się do tego przyczynił i nie wykorzystał szansy na odzyskanie miejsca między słupkami swojego zespołu.
Ostatnie tygodnie pokazują, że reprezentant Polski jest coraz bliżej zmiany klubu. Środowe starcie z Juventusem potwierdziło, że w Fiorentinie raczej już długo nie pogra. Polak sam wyraża chęć transferu. Wydaje się, że zmiana otoczenia może pomóc Drągowskiemu w odbudowie formy. Zawodnik ma 25 lat i wciąż ma perspektywy na bycia solidnym graczem w przyszłości.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!