Kadrowicz Paulo Sousy przyłapany na dopingu! Został zawieszony

Jakub Świerczok, aktualnie zawodnik japońskiego zespołu Nagoya Grampus nie przeszedł kontroli antydopingowej i został tymczasowo zawieszony przez Azjatycką Konfederację Piłkarską.

17 października Świerczok wystąpił w meczu Azjatyckiej Ligi Mistrzów, gdzie jego Nagoya Grampus przegrała 0:3 z Pohang Steelers. Po spotkaniu polski napastnik został poddany kontroli. Teraz przyszły jej wyniki i wykazały, że w organizmie piłkarza znalazła się niedozwolona substancja.

Zobacz wideo Jest reakcja naczelnego "France Football" ws. Roberta Lewandowskiego

Świerczok na dopingu. Został tymczasowo zawieszony

Nie podano, jaką zakazaną substancję miał wziąć Świerczok, ale wykryto ją podczas kontroli próbki "A". Na razie napastnik został zawieszony tymczasowo przez Azjatycką Federację Piłkarską, co oznacza, że nie będzie mógł brać udziału w żadnych oficjalnych spotkaniach.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Świerczok odejściu z Piasta Gliwice w lipcu 2021 roku i dołączeniu do japońskiego zespołu spisywał się całkiem dobrze. Dotychczas w 21 spotkaniach trafił do siatki 12 razy we wszystkich rozgrywkach. Napastnik ma na koncie sześć występów w reprezentacji Polski i jedną bramkę. Ostatni raz zagrał w kadrze biało-czerwonych na Euro 2020 ze Szwecją (2:3), kiedy wszedł z ławki rezerwowych na ostatnie 29 minut.

Obecny kontrakt Świerczoka z Nagoya Grampus obowiązuje do końca stycznia 2024 roku. Serwis transfermakt.de wycenia go na 3 mln euro.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.