Reprezentant Polski blisko sensacyjnego transferu. Zamknie sobie drogę do kadry?

Rafał Augustyniak może zmienić klub w letnim oknie transferowym. Reprezentantem Polski niespodziewanie zainteresowany jest klub z Uzbekistanu, Pakhtakor Tashkent.

"Najprawdopodobniej Pakhtakor Tashkent, lider ligi Uzbeckiej, prócz swojego priorytetu, którym jest wygrana ligi, planuje także zaatakować poważnie Azjatycką Ligę Mistrzów. I uzbroić się w mocny pancerz, dlatego na jednym z celowników znajduje się polski wojownik Rafał Augustyniak" - czytamy na Twitterze we wpisie opublikowanym przez Uzbekistan - Serce Piłkarskiej Azji.

Zobacz wideo Polski piłkarz miał okazję się zaszczepić! "W klubie była lista chętnych"

Obecnie Rafał Augustyniak gra w rosyjskim Uralu Jekaterynburg, z którym ma ważny kontrakt do końca czerwca 2023 roku. W obecnym sezonie pomocnik wystąpił w 24 meczach we wszystkich rozgrywkach, zdobył w nich trzy bramki i zanotował jedną asystę. Można się jednak zastanawiać, czy taki transfer nie zamknie mu drogi do reprezentacji Polski. - Dołączy do mojego ziomka - napisał na Twitterze polski napastnik Łukasz Gikiewicz, który jest znany z często informowania o egzotycznych transferach. 

Zadebiutował w kadrze Paulo Sousy z Anglią

W marcu Augustyniak otrzymał debiutanckie powołanie do reprezentacji Polski prowadzonej przez Paulo Sousę na mecze eliminacji mistrzostw świata z Węgrami, Andorą i Anglią. Premierowy występ zanotował na Wembley, pojawiając się na murawie na ostatnie 14 minut. W ostatniej minucie pomocnik miał świetną okazję do wyrównania, ale ostatecznie Polska przegrała 1:2.

Na początku marca Augustyniak był gościem "Sekcji Piłkarskiej". Pomocnik został powołany do kadry ze względu na dobre występy w Uralu, a także kontuzje Krystiana Bielika i Jacka Góralskiego.

Augustyniak jest defensywnym pomocnikiem. Może również występować na pozycji środkowego obrońcy. W przeszłości grał m.in. w Miedzi Legnica i Jagiellonii Białystok. "Jedną z pierwszych osób, z którą 27-letni Augustyniak rozmawiał po otrzymaniu powołania, był Dominik Nowak, trener prowadzący go w Wigrach i Miedzi. Na Augustyniaka Nowak zwrócił uwagę, gdy ten występował w Pogoni Siedlce. Piłkarz wpadł mu w oko nie tylko dzięki warunkom fizycznym, ale i umiejętności odbioru piłki. Ówczesny gracz Pogoni umiał szybko doskakiwać do rywala, imponował szybkością, agresywnością, dynamiką. Kogoś takiego Nowak potrzebował w drużynie. Wiedział, że w ofensywnym systemie, na który stawia, Augustyniak będzie odgrywał bardzo ważną rolę" - napisał Bartosz Wiśniewski.

- Powiedziałem mu, że nie jest jednym z 35, tylko musi powalczyć o pierwszą jedenastkę. Rafał potrafi radzić sobie z konkurencją  - mówił Dominik Nowak, były trener Augustyniaka po jego powołaniu do reprezentacji Polski.

Więcej o:
Copyright © Agora SA