Tytoń do Deportivo trafił w lipcu ubiegłego roku z VfB Stuttgart. W La Lidze zaliczył jedynie dwanaście pełnych występów, ostatni raz 90 minut spędzając na murawie w lutym. Ostatnio przez 45 minut bronił w potyczce z Realem Madryt, którą piłkarze z La Coruni przegrali 2:6, a polski golkiper w drugiej połowie skapitulował trzykrotnie.
Jak donosi "Marca", działacze Deportivo są zawiedzeni formą Polaka i choć ten ma ważny kontrakt do lata 2019 roku, w najbliższym okienku transferowym Tytoń będzie miał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Dla czternastokrotnego reprezentanta Polski to drugie podejście do ligi hiszpańskiej. W sezonie 2014/2015 golkiper wypożyczony był z PSV Eindhoven do Elche.