Bartosz Kapustka nisko oceniony przez angielskie media. Zawodnika broni Claudio Ranieri

W meczu 1/16 finału Pucharu Anglii pomiędzy Leicester City a Derby County (3:1) po raz pierwszy w tym sezonie w wyjściowym składzie Lisów znalazł się Bartosz Kapustka. Polak rozegrał przeciętne zawody, co nie umknęło uwadze brytyjskich dziennikarzy bardzo nisko oceniających grę pomocnika. Byłego zawodnika Cracovii broni jednak trener mistrzów Anglii, Claudio Ranieri.

Kapustka na boisku spędził 81 minut, zmienił go najlepszy zawodnik ligi angielskiej w poprzednim sezonie Riyad Mahrez. Gra reprezentanta Polski nie przypadła do gustu brytyjskim mediom.

"Mirror" w dziesięciostopniowej skali wystawił Kapustce piątkę, jedną z najniższych not w zespole. Podobną ocenę piłkarz dostał od dziennika "Daily Mail" i serwisu whoscored.com, odpowiednio 6 i 6,5 w tej samej skali. Jak czytamy w "Daily Star", polski pomocnik nie wykorzystał szansy, jaką dał mu Claudio Ranieri. Sam szkoleniowiec ma jednak na ten temat inne zdanie.

- Dobrze było zobaczyć w akcji zawodników, którzy nie dostają w tym sezonie wielu minut, a mimo to pokazali na boisku charakter, jak Bartosz Kapustka, który zagrał naprawdę dobrze - stwierdził włoski trener na konferencji prasowej po wyeliminowaniu Derby County.

Kolejną szansę na występ od pierwszych minut Kapustka dostanie prawdopodobnie 18 lutego w spotkaniu 1/8 finału Pucharu Anglii z Millwall.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.