Arsenal - PSG. Eksperci bezlitośni dla Krychowiaka. "Nie wychodziło mu kompletnie nic"

Grzegorz Krychowiak wyszedł w pierwszym składzie Paris Saint-Germain na arcyważny mecz Ligi Mistrzów przeciwko Arsenalowi (2:2). Niestety reprezentant Polski zaliczył bardzo słabe zawody i przez czołowe francuskie media zgodnie został okrzyknięty najgorszym piłkarzem tego spotkania.

Paryżanie od 18. minuty prowadzili po golu Edinsona Cavaniego i zdawali się kontrolować mecz. Uległo to zmianie tuż przed przerwą, gdy Grzegorz Krychowiak najpierw zaliczył groźną stratę, a potem sprokurował rzut karny, który na bramkę zamienił Olivier Giroud. Polak nie radził sobie od samego początku zawodów. Miał duże problemy z rozprowadzaniem piłki, przez co grał bardzo asekuracyjnie. Już kilkanaście minut po rozpoczęciu drugiej połowy Unai Emery zdjął go z boiska. PSG ostatecznie zremisowało w Londynie 2:2, dzięki czemu ma już niemal pewny awans do fazy pucharowej z 1. miejsca w grupie.

Występ Krychowiaka został oceniony przez francuskie media bardzo surowo. "France Football" wystawiło Polakowi notę 4 w skali od 1 do 10. Jeszcze niższą ocenę otrzymał od francuskiego Eurosportu, który przyznał mu notę 2/10. W obu przypadkach żaden inny zawodnik nie został oceniony równie nisko. - To jedyny piłkarz, u którego nie umiem doszukać się pozytywów - napisał Maxime Dupuis, dziennikarz Eurosportu.

Krychowiak blado wypadł również w oczach obserwatorów serwisów goal.com i whoscored.com. Ci pierwsi ocenili Polaka na dwie i pół gwiazdki na pięć możliwych, zwracając uwagę na nieumiejętne rozgrywanie piłki i błąd przy pierwszej bramce dla Arsenalu. Drudzy w skali od 1 do 10 przyznali mu notę 5.1. Pięć na dziesięć możliwych punktów były pomocnik Sevilli otrzymał od brytyjskiego "Independent", który twierdzi, że Krychowiak wyglądał na boisku poprawnie do momentu feralnego rzutu karnego.

Sam piłkarz również jest dla siebie krytyczny. Po meczu przeprosił kibiców za pośrednictwem mediów społecznościowych, pisząc, że utrata pierwszej bramki jest w stu procentach jego winą.

Po 5. serii gier PSG zajmuje 1. miejsce w grupie A - ma tyle samo punktów co drugi Arsenal. W ostatniej kolejce paryżanie podejmą na swoim stadionie Łudogorec Razgrad.

Zobacz wideo

Nie macie litości dla Krychowiaka! A Lewandowski ma tajny plan... [MEMY]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.