Oceny piłkarzy Lecha: Najlepszy Peszko, najsłabszy... cały blok defensywny

Popularny serwis piłkarski goal.com pokusił się o dokonanie ocen piłkarzy po czwartkowym spotkaniu Ligi Europy pomiędzy Manchesterem City a Lechem Poznań. Według portalu jednym z najlepszych graczy na boisku był Sławomir Peszko, natomiast na naganę zasługuje cała linia obrony mistrzów Polski.

Piłkarzem meczu został nie Emanuel Adebayor, lecz David Silva. Choć zawodnik rodem z Togo otrzymał ocenę niemal idealną - 9 i jest to nota wyższa od tej, którą posiada Hiszpan, to jednak przy nazwisku mistrza świata, możemy oglądać gwiazdkę, która symbolizuje tytuł "zawodnika meczu". Wśród piłkarzy Lecha Poznań najwyższą ocenę otrzymał Sławomir Peszko - 7, zaś najgorszą kolejno: Luis Henriquez, Bartosz Bosacki i Jakub Wilk.

Lech odebrał od City lekcję nowoczesnego futbolu Oceny piłkarzy Lecha po meczu z Manchesterem:

Jasmin Burić - 6,5 - Bramkarz Lecha nie miał żadnych szans obrony przy golach Adebayora, popisał się natomiast wyśmienitą interwencją pod koniec pierwszej połowy, kiedy to efektownie zatrzymał strzał Togijczyka.

Luis Henriquez - 5 - W pierwszej połowie silny, szybki i zdecydowany w pojedynkach z Shaunem Wrightem-Phillipsem, ale w drugiej odsłonie meczu permanentnie ośmieszany przez Adama Johnsona.

Bartosz Bosacki - 5 - Kapitan gości nie czuł się komfortowo patrząc na skalę umiejętności Adebayora. Ewidentny błąd przy pierwszym golu dla Manchesteru, poza tym można doszukać się jego winy przy każdym z trafień gospodarzy

Manuel Arboleda - 5,5 - Niezły początek meczu, kiedy to pewnie i zdecydowanie stawał w szranki z piłkarzami Manchesteru. Później stracił koncentracje i popełnił błąd przy drugim golu.

Marcin Kikut - 5,5 - Obrońca zaliczył niezły początek meczu, ale im bliżej końcowego gwizdka tym gorzej. Pod koniec meczu wyglądał jak jeleń patrzący przerażony w samochodowe reflektory. Kikuta całkowicie zdominowali boczni pomocnicy City

Sławomir Peszko - 7 - Pokazał niezłą szybkość i drybling, czym raz po raz nękał defensywę Manchesteru. Oddał jeden groźny strzał, który przeleciał obok bramki Harta.

Dimitre Injac - 5,5 - Pomocnicy City przewyższali go siłą i szybkością. Miał spełniać rolę "plastra" dla Davida Silvy, ale w ostateczności nie mógł sobie poradzić z hiszpańskim geniuszem.

Kamil Drygas - 5,5 - Nie miał zbyt dużo czasu do pokazania umiejętności rozgrywania akcji i podawania piłki. Zmieniony już w 55. minucie zawodów.

Jakub Wilk - 5 - Lewy skrzydłowy Lecha nie wygrał ani jednego pojedynku z Richardsem, nie dostarczył żadnego dośrodkowanie w pole karne rywala. Bardzo szybko zmieniony przez Rudnevsa.

Sergiej Kriwiec - 6,5 - W pierwszej połowie zmuszany do strzałów z dystansu, które kompletnie mu nie wychodziły. Mimo wszystko popisał się kilkoma bardzo ciekawymi i ładnymi zagraniami do kolegów.

Joel Tshibamba - 6,5 - Osamotniony w ataku piłkarz męczył się przez całą pierwszą połowę - za każdym razem rywal z łatwością pozbywał go posiadania piłki. Strzelił gola znajdując się w swojej pierwszej dogodnej sytuacji, ale zmarnował kolejną okazję, która powinna przynieść Lechowi wyrównanie.

Manchester City - Lech. Tshibamba 2:1

Semir Stilić - 6,5 - Zmienił w 55. minucie Wilka i widać było, że ma o wiele większy wpływ na grę ofensywną niż lewoskrzydłowy Lecha.

Artjoms Rudnevs - 6 - Kolejny zmiennik, który swoją grą przynosił pożytek drużynie. Jego silne, przebojowe ataki lewą stroną stwarzały zagrożenie na połowie gospodarzy.

Trudno było zakładać tak proste błędy - przyznał Jacek Zieliński, trener Lecha ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.