Luis Alvaro de Oliveira Ribeiro nie może zdradzić nazw zainteresowanych klubów, ponieważ obowiązuje go tajemnica. Taką umowę potencjalni kupcy Neymara zawarli z władzami Santosu.
Pięć tajemniczych drużyn próbują rozszyfrować jednak media. Sugeruje się, że są nimi: Real Madryt, Barcelona, Chelsea, Manchester City i rosyjski klub Andżi Machaczkała, w którym występuje m.in. rodak Neymara Roberto Carlos.
- Nie chcemy sprzedawać Neymara, jednak rzeczywiście w jego kontrakcie widnieje suma odstępnego - przyznał de Oliveira Ribeiro w wywiadzie dla ESPN Brasil. W przypadku zaoferowania kwoty zawartej w umowie, Santos nie ma prawa utrudniać zawodnikowi negocjacji z nowym zespołem. - Kluby poprosiły o możliwość rozmowy z piłkarzem i oczywiście musieliśmy się zgodzić - tłumaczy.
Przyszłość piłkarza zależy więc tylko i wyłącznie od niego samego. Kluby mogą składać mu oferty, jednak jeżeli wyrazi chęć zostania w Santosie, podpisze z obecnym zespołem kolejny kontrakt.
- Nigdy nie opuszczę Milanu - obiecuje Alexandre Pato?