Piła nożna. K-League. 12 osób zamieszanych w korupcję

Prokuratorzy z Korei Płd. zajęli się sprawą ustawienia dwóch spotkań ligi koreańskiej. W proceder korupcyjny zamieszanych jest 10 piłkarzy. W sumie zarzuty usłyszało 12 osób.

Oskarżeni podejrzewani są o przyjęcie od bukmacherów pieniędzy za odpuszczenie dwóch kwietniowych meczów - poinformował rzecznik prokuratury miasta Changwon. Ośmiu oskarżonych to piłkarze zespołu Daejeon. Jednemu z nich postawiono zarzuty przyjęcia ponad stu tysięcy dolarów i rozprowadzenie ich pomiędzy pozostałych członków ekipy.

Graczom Daejeon zarzuca się odpuszczenie meczu z Pohang Steelers (Daejeon przegrało spotkanie 0:3). "Obrońcy nie byli zainteresowani odbieraniem piłki napastnikom przeciwnej drużyny i tylko udawali, że próbują to robić" - cytują prokuratora generalnego Kwak Kyoo-Honga koreańskie media. "Napastnicy Daejeon nie grali agresywnie i specjalnie uderzali na bramkę w taki sposób, aby w nią nie trafić" - mówił dalej Kyoo-Hong.

Wyroku może się również spodziewać jeden z zawodników Pohang, który w spotkaniu nie wystąpił, ale podobno postawił pieniądze w zakładzie bukmacherskim. W zeszłym tygodniu, zaraz po tym jak sprawa ujrzała światło dzienne, klub rozwiązał z nim kontrakt.

Innemu koreańskiemu piłkarzowi z zespołu Gwangju FC postawiono zarzut przyjęcia 100 milionów wonów od bukmacherów, którzy ustawiali mecz z Busan I'Park, również w kwietniu. Co do tego spotkania prokuratura nie ma jednak pewności, że było ustawione.

Minister sportu w Park Sun-Kyoo zapowiada ostre kary. Piłkarzom grożą dożywotnie dyskwalifikacje i wysokie grzywny. Klubom mogą natomiast zostać odjęte punkty.

Transfery. Miroslav Klose podpisał kontrakt z Lazio ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.