Eredivisie. Tytoń obronił karnego drugi raz z rzędu

Przemysław Tytoń staje się specjalistą od bronienia jedenastek. W sobotę nie dał się pokonać z karnego w drugim meczu z rzędu, a jego Roda Kerkrade wygrała na wyjeździe z FC Groningen 4:1.

Przed tygodniem Polak walnie przyczynił się do wywalczenia punktu w meczu z Ajaksem Amsterdam - Roda zremisowała 2:2, a Tytoń w 88. minucie obronił rzut karny wykonywany przez Mounira El Hamdaouiego.

Teraz reprezentanta Polski próbował pokonać Granqvist w 83. minucie mecz FC Groningen - Roda Kerkrade (1:4), ale i on nie dał Tytoniowi rady. Bohaterem spotkania nie był jednak Polak, a Mads Junker, który ustrzelił hat-tricka. Czwartego gola dołożył Bodor, a honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył w 88. minucie Pedersen.

Warto dodać, że była to już czwarta w tym sezonie wybroniona przez Tytonia jedenastka. Trzykrotnie nie dał się pokonać w lidze i raz w Pucharze Holandii. Niedługo niespodzianką obwołana zostanie sytuacja, w której ktoś wykorzysta rzut karny podyktowany przeciwko Rodzie.

Roda zajmuje w tabeli Eredivisie siódme miejsce z 39 punktami na koncie

Dobry mecz Boruca ?

Więcej o: