Podczas spotkania młodzieżowej ligi brazylijskiej Agua Santa - Atletico Mineiro trwała intensywna burza. Mimo ulewy panującej nad stadionem w mieście Diadema sędzia główny zadecydował o kontynuowaniu meczu. W doliczonym czasie gry jeden z zawodników gospodarzy, Henrique, został rażony piorunem. Piłkarz upadł w pobliżu ławki rezerwowej, a powtórki telewizyjne pokazały, że został porażony.
Na boisko zostały wezwane służby medyczne, a arbiter przerwał spotkanie. Pierwszej pomocy udzielał Henrique lekarz klubowy Agua Santa. Chwilę później na murawie pojawiła się karetka. Piłkarz po pewnym czasie wstał o własnych siłach i został przetransportowany do szpitala. Kilka godzin później brazylijski klub poinformował, że życiu Henrique nie zagraża niebezpieczeństwo i zawodnik wrócił do domu.
Z powodu błyskawicy na ból głowy narzekał także bramkarz Altetico Mineiro, Matheus Mendes. Lekarze udzielili mu pomocy na boisku, po czym golkiper dokończył mecz. Atletico wygrało ostatecznie 1:0