Łukasz Teodorczyk w końcu udzielił wywiadu! "Chcę zarabiać jak najwięcej"

Łukasz Teodorczyk nie udziela wywiadów, bo nie przepada za kontaktem z mediami. Postanowił jednak zrobić wyjątek dla belgijskiego "Het Laatste Nieuws".

Polak został nominowany w plebiscycie na najlepszego piłkarza ligi belgijskiej w 2016 roku. To najbardziej prestiżowa nagroda w belgijskim futbolu, nad którą patronat ma wspomniana gazeta. Teodorczyk udzielił wywiadu w towarzystwie Włodzimierza Lubańskiego, byłego reprezentanta Polski, który przez siedem lat grał w belgijskim Lokeren.

- Nie lubię udzielać wywiadów i jestem tutaj tylko ze względu na szacunek jakim darzę najlepszego polskiego piłkarza w historii. Gdyby go tu nie było w ogóle bym tu nie przyszedł. Mam nadzieję, że teraz przez dłuższy czas nie będę musiał rozmawiać z dziennikarzami. Ale gdy dostanę nagrodę, to chyba będę musiał wygłosić przemówienie?

Teodorczyk wyjaśnił również przyczyny swojego zachowania. - Jestem otwarty dla przyjaciół, ale nie dla nieznajomych. To chyba normalne. Nikt nie powinien wtrącać się w moje życie prywatne. Jeśli ludzie chcą wygłaszać o mnie opinie, to powinni je wyrabiać sobie na podstawie 90 minut na boisku, wtedy mogą to robić. Ale niech nie martwią się o rzeczy, o których nie wiedzą.

- Nie mówię, że nie możemy porozmawiać o piłce nożnej, ale wiadomo jak to jest z mediami... Wszystko wyolbrzymiają. Nie lubię, gdy się mówi o mnie. Doskonale sobie radzę bez mediów, ale one beze mnie niekoniecznie.

Najpoważniejszym rywalem Polaka do Złotego Buta 2016 jest Jose Izquierdo z Club Brugge. Co o nim sądzi Polak? - Nie znam go, bardziej skupiam się na obrońcach.

Teodorczyk jest wypożyczony z Dynama Kijów do Anderlechtu, który może go wykupić za 5 mln euro. Belgowie z pewnością skorzystają z tej opcji, ale Polakiem interesują się już kluby z mocniejszych lig. - Trwają rozmowy. Gdy podejmę ostateczną decyzję na pewno ją poznacie. Będzie przemyślana. Nie podejmuję kluczowych decyzji z dnia na dzień. Jako piłkarz chcę się rozwinąć najbardziej jak to możliwe, ale chciałbym również zarabiać możliwie najwięcej. Skłamałbym, gdybym powiedział, że pieniądze nie są ważne. Nigdy nie skrytykuję kogoś kto przeszedł np. do Chin. Każdy chce zabezpieczyć przyszłość swoją i swojej rodziny. Gdybyś zarabiał 100 razy więcej w innej gazecie to nie zmieniłbyś pracy? - zapytał Teodorczyk dziennikarza.

Błaszczykowski: To jeden z sekretów jego sukcesu

Na łamach belgijskich mediów o Teodorczyku wypowiedział się również Jakub Błaszczykowski. - Rozumiem, że rzadko rozmawia z mediami. Najważniejsze jest to, jak gra na boisku. Kibice wolą piłkarza, który strzeli 24 gole niż takiego, który udzieli 24 wywiadów. Łukasz woli skupić się jedynie na boisku i myślę, że to jeden z sekretów jego sukcesu.

- Jest silny i dosyć szybki. Wykorzystuje każdą okazję. To charakterystyka znakomitego piłkarza. Mam nadzieję, że wygra Złotego Buta i będzie to pierwszy krok w kierunku jeszcze większej kariery. Każdy klub w Europie szuka napastnika, który strzela ponad 20 goli w sześć miesięcy. Łukasz jest bardzo ambitny i dzięki temu może dotrzeć na szczyt - uważa Błaszczykowski.

Teodorczyk jest najlepszym strzelcem ligi belgijskiej po 25 kolejkach z 17 golami na koncie - strzelił ich o trzy więcej od drugiego Jelle Vossena. Anderlecht jest wiceliderem tabeli z 49 pkt - jest o trzy punkty gorszy od Clubu Brugge.

Zobacz wideo

Debbie Dhillon, olśniewająca dziewczyna Gino van Kessela! [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.