Do katastrofy doszło podczas lądowania w Medellin. Zginęło 76 z 81 osób. Przeżyło trzech piłkarzy: Alan Ruschel, Jackson Follmann oraz Neto. Danilo zmarł w szpitalu.
Burmistrz Medellin Federico Gutierrez powiedział, że to "ogromna tragedia". Samolot wystartował z Brazylii i miał przystanek w Boliwii. Krążył nad lotniskiem przed podejściem do lądowania, ale nagle kontrolerzy stracili z nim kontakt. Przyczyny wypadku jeszcze nie są znane. W akcji ratowniczej przeszkadzają trudne warunki pogodowe.
Oto ostatnie nagranie drużyny przed wylotem.
Chapecoense to brazylijski pierwszoligowiec. W Medellin miał rozegrać finał Pucharu Copa Sudamericana (odpowiednik Ligi Europy) z Atletico Nacional. Mecz oczywiście się nie odbędzie. Na kolejkę przed końcem brazylijskiej Serie A Chapeconese zajmuje 9. miejsce.