Puchar Holandii. Milik myślał, że strzelił pięć goli

W meczu 1/32 finału Pucharu Holandii przeciwko Watergraafsmeer Arkadiusz Milik strzelił aż sześć goli. W sumie Ajax Amsterdam wygrał z czwartoligowcem 9:0. Co ciekawe, w pomeczowej rozmowie z dziennikarzem "De Telegraaf" Milik stwierdził, że zdobył pięć bramek. - Było ich aż sześć? A to przepraszam - powiedział uśmiechnięty reprezentant Polski.

Lubisz aplikację Sport.pl LIVE? Oddaj na nas głos!

Ajax Amsterdam wpakował słabiutkiemu czwartoligowcowi aż 9 goli. Autorem sześciu z nich był Arkadiusz Milik, który w drużynie Franka De Boera przebywa na wypożyczeniu z Bayeru Leverkusen.

Po meczu okazało się, że Polak stracił rachubę w liczbie zdobytych bramek

- Było ich aż sześć? A to przepraszam. Pierwszy raz w karierze strzeliłem sześć goli. To cudowny dzień, bo taki mecz nie zdarza się często, zwłaszcza w takim miejscu jak Stadion Olimpijski. Dzisiaj wszystkie podania były wspaniałe - powiedział 20-letni napastnik.

Polski zawodnik skopiował wyczyn słynnego Luisa Suareza, który pięć lat temu także sześciokrotnie trafił do siatki rywala w meczu o Puchar Holandii. - Jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję, że nadal będę strzelał bramki. Suarez to kapitalny piłkarz, ale nie porównujcie mnie z nim. Muszę się jeszcze dużo nauczyć - podsumował Milik.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.