Wreszcie jest! Aplikacja Sport.pl LIVE w wersji na Androidy. Ściągnij i oceń!
Roger przed ostatnim ligowym meczem z Gianniną postanowił sam zmotywować kolegów. Jego AEK Ateny przegrały trzy z czterech wcześniejszych spotkań, więc piłkarz stwierdził, że wypłaci swoim kolegom premię w wysokości tysiąca euro z własnej kieszeni, jeśli wygrają mecz. AEK pokonało Gianninę 2:1.
- Wiadomo, w jak ciężkiej sytuacji jest Grecja. Gramy praktycznie samą młodzieżą. Ci chłopcy od niedawna grają w piłkę, więc nie zdołali jeszcze nic odłożyć. A skoro nie dostają od klubu pieniędzy, to chciałem im coś dorzucić, żeby na benzynę mieli - tłumaczy Roger w "Super Enspressie"
- Nie chciałem, żeby sprawa ujrzała światło dzienne, bo nie robiłem tego dla rozgłosu - mówi piłkarz.
AEK zalega mu z wypłatami za cały rok, a w czerwcu kończy mu się kontrakt. Roger nie wyklucza, że jeszcze w zimowym oknie transferowym opuści klub. Mówi o możliwym powrocie do ligi brazylijskiej, choć priorytetem dla niego jest znalezienie pracy w Europie.
Zrób mema z Mourinho i wygraj koszulkę z autografami gwiazd Realu!