Snajper Spartaka zderzył się przed polem karnym z bramkarzem przez co ten, zerwał więzadła krzyżowe i uszkodził łąkotkę w kolanie. Dla wielu obserwatorów Brazylijczyk poturbował rywala z premedytacją. Akinfiejew murawę musiał opuścić na noszach.
Wydział dyscypliny RFS również uznał ten faul za bardzo brutalny i mając na uwadze wcześniejsze przewinienia piłkarza Spartaka, postanowił wykluczyć go z najbliższych sześciu gier. Wcześniej Welliton nie odpowiedział między innymi za kopnięcie w głowę bramkarza Dynama Moskwa - Władimira Gabulowa. Za to zagranie zobaczył jedynie żółtą kartkę.
- Dla mnie jako zawodowego piłkarza wyrok władz jest zbyt ostry. Uświadomiłem sobie, że organy i osoby odpowiedzialne za podejmowanie takich decyzji nie rozwijają się i niszczą pozytywny obraz rosyjskiego futbolu - powiedział po ogłoszeniu zawieszenia Welliton.
W środę w jednej z niemieckich klinik Akinfiejew przeszedł operację kontuzjowanego kolana. Spędzi tam jeszcze kilka dni. - Dodatkowe wiadomości na temat naszego bramkarza podamy w najbliższym czasie- poinformowała oficjalna strona moskiewskiego klubu. Wiadomo już, że golikper wróci do treningów dopiero za sześć miesięcy i pod dużym znakiem zapytania stoi jego gra na Euro 2012, jeżeli "Sborna" awansuje do turnieju.
Również dużym ciosem dla Spartaka jest kara dla Wellintona. Brazylijczyk zagrał w tym sezonie w14 meczach swojej drużyny, w których zdobył sześć bramek. Moskiewski zespół był rywalem Legii w czwartej rundzie eliminacji do rozgrywek Ligi Europejskiej.
Eliminacje Euro 2012. UEFA potwierdza. Holandia pewna awansu ?