Liga francuska. 8. kolejka: mecz na pięć gwiazdek

"Najlepsza reklama ligi francuskiej" - napisał dziennik "L'Equipe" po spotkaniu lidera Saint-Etienne z broniącym tytułu Olympique Marsylia. W meczu na szczycie padł remis 1:1.

To pojedynek dwóch najbardziej utytułowanych drużyn. Saint-Etienne dziesięć razy był mistrzem, w 1976 roku grał w finale Pucharu Europy. Marsylia zdobyła tytuł dziewięciokrotnie, dwa razy dotarła do finału PE i w 1993 roku go wygrała. Spotkanie odbyło się na najbardziej piłkarskiej arenie we Francji, stadionie Geoffroy-Guichard wypełnionym w sobotę do ostatniego miejsca, kipiącym od dopingu - stąd umowna nazwa obiektu - Chaudron, czyli kocioł. Ocena "L'Equipe" przyznana temu meczowi - 5 w pięciostopniowej skali, była jak najbardziej zasadna.

Remis z mistrzem kraju potwierdził wysoką formę Saint-Etienne, choć ambicją klubu na ten sezon jest tylko miejsce w pierwszej dziewiątce ligi. Za osiągnięcie tego celu piłkarze mają obiecane po 50 tys. euro na głowę.

Wschodzącą gwiazdą drużyny jest Dimitri Payet, którego Laurent Blanc właśnie powołał na mecze eliminacji Euro. 23-letni napastnik urodzony na wyspie Reunion w ośmiu dotychczasowych meczach strzelił siedem goli i prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy ligi. Nadrabia stracony czas, bo choć rozegrał w Ligue 1 przed tym sezonem 128 spotkań, to zdobył w nich zaledwie 10 goli. Ale teraz jest do bólu skuteczny, przed tą kolejką miał najlepszy w Europie stosunek oddanych strzałów do zdobytych goli (7 na 12). Z OM jej nie poprawił, ale to on rozpoczął akcję, po której padł wyrównujący gol. Realizatorzy w powtórkach pokazywali przede wszystkim zachowanie Payeta, który swoim "no look pass" kompletnie zmylił Mathieu Valbuenę, a nie samą bramkę Laurenta Batllesa.

Olympique Lyon, po upokarzającej porażce przed tygodniem w derbach doliny Rodanu z Saint-Etienne, wygrał na wyjeździe z Nancy 3:2 i opuścił strefę spadkową. Pierwszą bramkę w tym sezonie strzelił najlepszy piłkarz Ligue 1 poprzedniego sezonu Lisandro Lopez.

W zwycięstwie Auxerre nad Arles-Avignon miał udział Dariusz Dudka. Zagrał przez 90 minut, w "L'Equipe" dostał notę 6. To drugi kolejny rozegrany przez Polaka mecz w tym sezonie i drugi, w którym nie zawiódł.

Dudka: Potrzebuję grać

- Mój główny cel to grać w reprezentacji Polski na Euro 2012, dlatego potrzebuję teraz jak najwięcej występów w klubie - powiedział Dariusz Dudka po meczu z Arles w wywiadzie dla gazety "l'Yonne Republicane". Już latem Polak chciał opuścić Auxerre. - Poprosiłem swojego menedżera, żeby nawiązał jakieś kontakty. Miałem oferty z Rosji. Jeśli moja sytuacja się nie poprawi, będę starał się odejść, bo chciałbym bardzo odzyskać miejsce w reprezentacji - dodał. Polak pytany o poprzedni mecz - z Realem Madryt i bezbłędną grę przeciw Cristiano Ronaldo - był dosyć skromny: - On nie był w nadzwyczajnej formie, pewnie w Madrycie zobaczymy wielkiego Ronaldo.

Cytat

- Liga francuska to dla mnie najlepszy rynek piłkarski w Europie - Jose Mourinho, trener Realu po meczu z Auxerre w LM.

Wyniki 8. kolejki:

AS Monaco - Brest 0:1 (0:0): Grougi (71.);

Nancy - Olympique Lyon 2:3 (0:1): Andre Luiz (57.), Feret (70.) - Lopez (37.), Briand (55., 75.);

Sochaux - Lens 3:0 (2:0): Madiga (13.), Ideye (44.), Perquis (74.);

Bordeaux - Lorient 1:0 (1:0): Ciani (26.);

Valenciennes - Caen 2:1 (2:0): Puyol (24.), Samassa (29.) - El-Arabi (71.);

Arles-Avignon - Auxerre 0:4 (0:2): Al. Traoré (18.), Pedretti (44.), Contout (58.), Birsa (83.);

Saint-Etienne - Olympique Marsylia 1:1 (0:1): Batlles (57.) - Gignac (28.);

Lille - Monteplliere 3:1

Paris Saint-Germain - Nice 0:0

Najskuteczniejszy

7 - Payet (Saint-Etienne)

Pierwsze zwycięstwo Auxerre

Więcej o: