• Link został skopiowany

Ależ kompromitacja Mbappe! Rodacy mu tego nie zapomną. "Won"

Nie tak fani wyobrażali sobie przygodę Kyliana Mbappe w Caen. W ubiegłym roku gwiazdor Realu Madryt przejął pakiet akcji tego klubu. Z kolei w piątek 18 kwietnia musiał pogododzić się z tym, że Caen pierwszy raz w historii spadło do francuskiej ligi National, zaś na 3. poziomie rozgrywkowym ostatni raz grali ponad 40 lat temu! A we wszystko zamieszane były m.in. nazwiska znane z Ekstraklasy.
Kylian Mbappe
Fot. REUTERS/Juan Medina

Przejmowanie przez sławnych piłkarzy pakietów akcji mniejszych klubów to dość częsty przypadek. Uczynił tak chociażby kolega klubowy Mbappe, Luka Modrić, który stał się udziałowcem grającego w Championship Swansea. Kiedy więc latem 2024 roku Francuz objął stery w grającym w Ligue 2 Caen, kibice mogli liczyć na to, że wprowadzi do klubu powiew światowego futbolu.

Zobacz wideo Kosecki o pierwszym meczu przy Łazienkowskiej: Czułem się spełniony

Mbappe przejął stery w klubie za około 15 milionów euro. W trakcie swojej krótkiej kadencji jako właściciela już zdążył podjąć kilka niepopularnych decyzji. Taką było zwolnienie w grudniu 2024 roku trenera Nicolasa Seube. Może nie notował on z Caen spektakularnych wyników, jednak odchodząc, zostawiał drużynę na 14. miejscu w Ligue 2, czyli nad strefą spadkową. "Mbappe, Caen nie jest twoją zabawką" - takie hasła można było zobaczyć na trybunach Stade Michel-d'Ornano po zmianie szkoleniowca.

Kompromitacja Caen. Tak źle nie było jeszcze nigdy

Po Seube nowym trenerem został Bruno Baltazar, który wcześniej pracował w... Radomiaku Radom. Krótka przygoda Portugalczyka we Francji okazała się dramatyczna, gdyż został zwolniony już po 7 meczach, a Caen przegrało każde z tych spotkań. Polskich wątków w tym klubie jest więcej, gdyż występuje w nim także Adriel Ba Loua, który wcześniej grał w Lechu Poznań. Iworyjczyk w Ligue 2 rozegrał raptem 5 spotkań, w których zaliczył 1 asystę.

Aktualnie szkoleniowcem drużyny jest Michel Der Zakarian, lecz i jego wyniki pozostawiają wiele do życzenia. Caen wygrało tylko 1 z 8 spotkań pod jego wodzą.

W piątek popularni "Wikingowie" przypieczętowali swój spadek do trzeciej ligi. Na własnym stadionie przegrali 0:3 z Martigues, czyli zespołem, który jeszcze trzy lata temu grał na czwartym poziomie rozgrywek we Francji. "Zarząd, zawodnicy: wszyscy winni, wszyscy won" - głosił transparent kibiców Caen, którzy w liczbie 18 tysięcy obserwowali to, jak ich klub spada z Ligue 2.

To spadek tym bardziej bolesny, że w ubiegłych sezonach Caen zajmowało wysokie pozycje w Ligue 2 i choć nieskutecznie, to walczyło o awans do francuskiej ekstraklasy. Mało tego, "Wikingowie" wcześniej nigdy w historii nie spadli do National League, jak obecnie nazywa się we Francji 3. liga. Ostatni raz, gdy przyszło im grać na trzecim poziomie rozgrywek, te nazywały się jeszcze Dywizją 3. Caen występowało tam w 1983 roku, zatem ponad 40 lat temu.

Więcej o: