Jagiellonia Białystok odnotowała bardzo dobre wyniki w pierwszej rundzie sezonu 24/25. Zespół Adriana Siemieńca zajął dziewiąte miejsce w fazie ligowej Ligi Konferencji i zagra w lutowych play-offach z serbskim TSC Backa Topola. Z kolei w Ekstraklasie Jagiellonia zajmuje trzecie miejsce z 35 punktami i traci trzy do prowadzącego Lecha Poznań.
- Ten czas pokazał nam, w którym kierunku trzeba iść. Ten okres bardzo nas rozwinął. Awans do Ligi Konferencji był bardzo dużym sukcesem - mówił Siemieniec na konferencji prasowej po meczu z Olimpiją Ljublana (0:0). Wśród najważniejszych punktów Jagiellonii należy wymieniać Jesusa Imaza, Afimico Pululu, Tarasa Romanczuka, Kristoffera Normana Hansena czy Mateusza Skrzypczaka. Warto jednak też docenić Sławomira Abramowicza.
20-latek wszedł na stałe do bramki Jagiellonii na początku sezonu po tym, jak z klubu odszedł Zlatan Alomerović. Wcześniej Abramowicz otrzymywał pojedyncze szanse w sezonach 22/23 i 23/24, głównie w Pucharze Polski. Siemieniec chwalił Abramowicza w wywiadzie, którego udzielił Sport.pl w lipcu zeszłego roku.
- To nie jest tak, że wyciągnęliśmy chłopaka z juniorów i nagle na niego sobie stawiamy go do bramki. Sławek niejednokrotnie pokazywał gotowość. W momentach, kiedy dostawał szansę, nie zawodził. Rozwijał się przy Zlatanie, nabierał pewności siebie, więc jeżeli podejmujemy takie decyzje, to dlatego, że w niego wierzymy i dlatego, że wierzymy, że to jest ten czas, by na niego postawić. Mamy pewność, że stawiamy na zawodników, którzy w naszym odczuciu są po prostu gotowi mentalnie i sportowo na tę szansę - ujawnił trener Jagiellonii.
Portal meczyki.pl informuje, że kolejne kluby interesują się Abramowiczem. Wcześniej media pisały o zainteresowaniu ze strony Romy czy belgijskiego Westerlo, a teraz są doniesienia o dwóch francuskich klubach - Stade Rennais oraz RC Lens. W przypadku Francuzów nie było jeszcze wysłanej oferty. "20-latek może pobić rekord transferowy Jagiellonii" - czytamy w artykule. Temat transferu Abramowicza ma być jednak odłożony do lata tego roku.
Zobacz też: Stało się! Barcelona przegrała batalię o Daniego Olmo
Jeżeli Abramowicz trafiłby do Lens, to zostałby klubowym kolegą Przemysława Frankowskiego. Aktualnie Lens zajmuje siódme miejsce w lidze francuskiej, natomiast Rennais znajduje się na dwunastej pozycji. Warto dodać, że aktualny rekord sprzedażowy Jagiellonii to Patryk Klimala, który trafiał do Celtiku za cztery mln euro.
W listopadzie zeszłego roku Abramowicz przedłużył kontrakt z Jagiellonią do czerwca 2026 r. - Zdaję sobie sprawę z tego, że czeka na mnie jeszcze głębsza woda niż Ekstraklasa. Wiadomo, że Jagiellonia jest przystankiem w mojej karierze, miejmy nadzieję. Nie ma co się oszukiwać. Taka jest też polityka tego klubu - to z kolei słowa Abramowicza z wywiadu dla TVP Sport. Wcześniej serwis meczyki.pl podawał, że Jagiellonia wycenia Abramowicza na cztery-pięć mln euro.
Jagiellonia rozpocznie rundę wiosenną Ekstraklasy od meczu z Radomiakiem Radom, który odbędzie się 2 lutego o godz. 14:45.