Paris Saint-Germain rozbiło na wyjeździe Le Havre w pierwszej kolejce Ligue 1. Gole dla drużyny Luisa Enrique strzelili Kang-In Lee, Ousmane Dembele, Bradley Barcola oraz Randal Kolo Muani. Wielkiej radości w PSG jednak nie było.
Wszystko przez to, że efektowna wygrana została przyćmiona przez poważnie wyglądającą kontuzję Goncalo Ramosa. Portugalski napastnik rozpoczął mecz w podstawowym składzie, ale zszedł z boiska już w 20. minucie, a zmienił go Kolo Muani.
Ramos doznał kontuzji lewej kostki. Po spotkaniu w mediach społecznościowych pojawiło się wideo, na którym widać, jak Portugalczyk opuszcza stadion w specjalnym bucie ortopedycznym. Enrique na konferencji prasowej potwierdził, że uraz jest poważny, ale na razie nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa w grze piłkarza.
Już w sobotę PSG dało jednak kibicom kolejny temat do dyskusji i optymizmu. Klub ogłosił bowiem kolejny efektowny transfer. W sobotę rano paryżanie potwierdzili, że nowym zawodnikiem drużyny Enrique został zdolny Desire Doue.
To 19-letni skrzydłowy, wychowanek Rennes, który kilkanaście dni temu zdobył srebrny medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Według francuskich mediów PSG zapłaciło za 19-latka aż 60 mln euro. To ósmy najdroższy transfer w historii klubu.
Doue w poprzednim sezonie rozegrał 43 mecze, strzelił cztery gole i miał sześć asyst. Dzięki dobrej postawie trafił do seniorskiej reprezentacji Francji, w której zdążył zadebiutować. Do tej pory rozegrał w niej dwa spotkania i strzelił dwa gole.
To czwarty transfer PSG tego lata. Wcześniej do klubu trafili też Joao Neves, Willian Pacho oraz Matwiej Safonow.