Radosław Majecki od 2020 roku jest zawodnikiem francuskiego AS Monaco. Pierwsze lata spędzał jednak głównie na wypożyczeniach, aby łapać doświadczenie. Był m.in. w Legii czy też Cercle Brugge. W ostatnim roku jednak dostawał coraz więcej szans w Monaco i je wykorzystywał.
Za kilka dni ruszy rywalizacja w Ligue 1, a Majecki miał być nową "jedynką" w bramce Monaco. Polak grał w meczach towarzyskich i prezentował bardzo dobrą formę. Niestety na kilka dni przed startem sezonu 24-latek nabawił się kontuzji, o czym pisze "L'Equipie".
Według Francuzów bramkarz ma problemy ze stawem skokowym, a jego przerwa może wynosić nawet dwa miesiące. To oznacza, że do gry może wrócić nawet w październiku. To spory ból głowy dla sztabu szkoleniowego Monaco.
Zastępcą Polaka w bramce będzie Niemiec Philipp Koehn. To właśnie z nim nasz zawodnik rywalizuje o miejsce między słupkami. Z kolei rezerwowym będzie o wiele mniej doświadczony Yann Lienard. W Monaco wszyscy liczą, że Majecki jak najszybciej się wyleczy. Pytanie, czy zdoła od razu po powrocie wrócić do bramki.
Majecki rozegrał dotychczas łącznie 26 spotkań w barwach Monaco. Najwięcej meczów rozegrał w barwach Legii - 58. To także młodzieżowy reprezentant Polski. 9 października 2021 roku zadebiutował w kadrze seniorów i był to dotychczas jego jedyny występ. Niewykluczone, że dzięki dobrej grze we Francji ponownie otrzyma szansę w kadrze narodowej.
Kontrakt Polaka z AS Monaco obowiązuje do końca czerwca 2028 roku. Drużyna z Księstwa pierwszy mecz nowego sezonu Ligue 1 rozegra u siebie 17 sierpnia przeciwko AS Saint-Etienne.