Marcin Bułka przed sezonem został pierwszym bramkarzem OGC Nice i niemal z miejsca stał się gwiazdą francuskiej Ligue 1. Jego występy zostały docenione i w listopadzie zadebiutował w reprezentacji Polski w starciu towarzyskim przeciwko Łotwie. W marcu ponownie otrzymał powołanie do kadry.
W bieżącym sezonie Bułka rozegrał w Ligue 1 32 mecze, w których zachował aż 17 czystych kont. To najlepszy wynik w lidze. Drugi pod tym względem jest Lucas Chevalier z Lille, który nie wpuścił bramki w 15 spotkaniach. Tym samym Polak może być pewnym, że dostanie Złote Rękawice, czyli nagrodę dla bramkarza, który zachował najwięcej czystych kont. Bułce do końca rozgrywek zostały dwa mecze, a Chevalierowi tylko jeden.
Polski bramkarz nie przebije jednak rekordu Ligue 1 pod względem meczów bez straty gola. Należy on do Mike Maignana (2021/2022), Salvatore Sirigu (2012/2013) i Vincenta Enyeamy (2013/2014), którzy zachowali po 21 czystych kont.
Najwięcej czystych kont w tym sezonie Ligue 1
Dzięki wysokiej formie Bułka zwrócił uwagę wielu zagranicznych klubów. Mówiło się o zespołach z Premier League, a nawet Realu Madryt. - Jedno muszę podkreślić: na pewno nie poszedłbym już do klubu, gdzie miałbym być numerem dwa. To nie wchodzi w grę. Interesuje mnie już tylko bluza z numerem jeden. Nie po to wskoczyłem w końcu do bramki, żeby znów się przenosić na ławkę - tak Bułka skomentował te plotki w rozmowie z WP SportoweFakty.
Kolejny mecz Polak rozegra w środę. Tego dnia o godzinie 21:00 jego drużyna zmierzy się przed własną publicznością z PSG. OGC Nice po 32 kolejkach zajmuje piąte miejsce z dorobkiem 54 punktów.