Najdłuższa telenowela transferowa ostatnich lat wydaje się, że wreszcie dobiega końca. Kylian Mbappe od nowego sezonu ma grać w Realu Madryt. Jeden z najgłośniejszych transferów ostatnich lat najprawdopodobniej niebawem zostanie sfinalizowany. Mbappe ma zarabiać w Madrycie 25 milionów euro za sezon. O wiele bardziej imponująca jest kwota premii za złożenie podpisu na umowie, która ma wynieść aż 125 milionów euro. Do wspomnianych 25 milionów mają dojść jeszcze różne bonusy.
Odejście Kyliana Mbappe może zdenerwować wielu kibiców PSG. Najbardziej zagorzali fani w przeszłości już potrafili pokazać swoje oblicze. Bardzo gwizdali nawet na Argentyńczyka Leo Messiego na wieść o jego odejściu z PSG czy też wcześniej na Brazylijczyka Neymara.
Być może z Mbappe będzie inaczej. Według informacji prestiżowego francuskiego dziennika "L'Equipe" przedstawiciele Mbappe namawiali największą grupę kibiców Paris Saint-Germain Collectif Ultras Paris, aby nie wygwizdywała kapitana reprezentacji Francji, dopóki nie zostanie podjęta oficjalna decyzja i ogłoszenie dotyczące jego przyszłości. Dziennikarze dodają, że Mbappe ma dobre relacją z grupą Collectif Ultras Paris. Jej liderzy mieli namawiać resztę, by nie gwizdali na francuskiego gwiazdora.
Mbappe w niedzielę zagra po raz pierwszy przed kibicami z Paryża, odkąd już niemal wszystkie media informowały o jego niemal pewnym transferze do Realu Madryt. PSG zmierzy się z Rennes. Początek spotkania o godz. 17.05.
Mbappe w tym sezonie wystąpił w 31 spotkaniach. Zdobył aż 32 bramek i miał siedem asyst.
PSG jest liderem Ligue 1 i pewnie zmierza po trzecie z rzędu, a dziesiąte w ostatnich dwunastu latach mistrzostwo Francji. Po 22 kolejkach ma 53 punkty, aż dziesięć więcej od wicelidera - Brest i ma jeden mecz rozegrany mniej.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!