Za Marcinem Bułką udane tygodnie. Oprócz udanych występów w Nicei 24-latek otrzymał także pierwsze powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski. Choć zastąpił on kontuzjowanych Łukasza Skorupskiego i Kamila Grabarę, to była to dla niego pewnego rodzaju nagroda. W piątek Bułka potwierdził, że wciąż jest w wysokiej formie, broniąc dwa rzuty karne przeciwko Monaco.
W niedzielę Bułka był gościem "Loży Piłkarskiej" na Kanale Sportowym. Kilkanaście minut później gościem programu miał być Michał Probierz, więc dziennikarze zapytali bramkarza, co w jego imieniu mają przekazać nowemu selekcjonerowi. - Trener widział - odparł z uśmiechem zawodnik Nicei. - Dostałem SMS-a z gratulacjami od trenera - dodał 24-letni bramkarz.
Prowadzący Adam Sławiński od razu zauważył, że w porównaniu do kadencji Fernando Santosa Michał Probierz od początku chce być w kontakcie ze swoimi zawodnikami i potrafi się z nimi kontaktować. Za Portugalczyka takie sytuacje nie były normą.
Więcej artykuł o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Pod wrażeniem występu Bułki był nie tylko Michał Probierz, ale także Francuzi. "Bułka to szef, był nie do zatrzymania. Co za występ. Bramkarz Nicei był decydujący, przez dwa obronione rzuty karne utrzymał zespół przy życiu. Bułka był bohaterski", ""Bułka to szef, był nie do zatrzymania. Co za występ. Bramkarz Nicei był decydujący, przez dwa obronione rzuty karne utrzymał zespół przy życiu. Bułka był bohaterski" - czytamy w tamtejszych mediach.
O tym, czy Marcin Bułka otrzyma powołanie do reprezentacji, przekonamy się 5 października. Wówczas Michał Probierz ogłosi ostateczne powołania na mecz z Wyspami Owczymi (12.10) i Mołdawią (15.10). Z kolei kolejny mecz ligowy polski bramkarz rozegra już w niedzielę 1 pażdziernika przeciwko Brest.