Paris Saint Germain pod wodzą nowego szkoleniowca Luisa Enrique podobnie jak większość czołowych zespołów świata udała się na zagraniczne tournée. Paryżanie wybrali Azję, gdzie zagrali cztery sparingi. Wygrali tylko jeden z nich. Na zakończenie ograli 3:0 koreańskie Jeonbuk. Wcześniej 1:2 ulegli Interowi oraz 2:3 japońskiemu C-Osaka. Bezbramkowo zremisowali także z Al Nassr Cristiano Ronaldo.
Podczas azjatyckich przygotowań do sezonu ekipa PSG musiała radzić sobie bez Kyliana Mbappe, który nie udał się tam z drużyną z powodu poinformowania klubu, że nie przedłuży kontraktu, co wywołało lawinę spekulacji wobec jego przyszłości. Kryzys w relacjach na linii Mbappe-PSG nie spodobał się Luisowi Enrique, który nie rozumie, dlaczego zawodnik został odsunięty od drużyny.
Mistrzowie Francji wrócili do treningów w swoim centrum treningowym, lecz w gronie pierwszej drużyny wciąż nie ma francuskiego gwiazdora. Miał on stawić się o godz. 10 rano, aby ćwiczyć z "wyrzutkami" - jak pisze i podaje "Marca". Reszta zespołu swój trening odbyła wieczorem. Wygląda na to, że opera mydlana na Parc de Princes jeszcze potrwa, mimo że zmęczeni są już nią trener oraz zespół. Mbappe dodatkowo podgrzał atmosferę zdjęciem z Rodrygo, brazylijskim zawodnikiem Realu Madryt. Od dawna wiadomo, że przejście na Santiago Bernabeu to cel i marzenie Francuza.
Luis Enrique zawsze chciał korzystać z usług Mbappe i próbował przekonać go do przedłużenia, ale będzie przestrzegać decyzji podjętych przez klub. Sposobem na poprawę relacji z hiszpańskim szkoleniowcem przez klub ma być ściągnięcie Ousmane'a Dembele, Goncalo Ramosa oraz Kolo Muaniego. Dwóch pierwszych jest już bardzo blisko Paryża.
Wygląda na to, że odsunięcie Kyliana Mbappe od zespołu jeszcze trochę potrwa, a Paris Saint Germain już 12 sierpnia rozpoczyna nowy sezon Ligue 1 od domowego starcia z Lorient.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!