PSG rozważało posadzenie Mbappe na ławce w trakcie japońskiego tournee, ale ostatecznie klub zdecydował się na bardziej radykalne rozwiązanie i zdecydował o pozostawieniu go w Paryżu. Według znanego dziennikarza sportowego Fabrizio Romano oznacza to, że gwiazda reprezentacji Francji już została wystawiona na listę transferową.
W poprzednim sezonie Mbappe strzelił 41 goli i zanotował 10 asyst w barwach PSG i był kluczowym piłkarzem zespołu, który zdobył mistrzostwo Francji. Od dłuższego czasu wiadomo jednak, że chciałby odejść do Realu Madryt. W Paryżu wybuchła burza po jego wywiadzie dla "France Football".
- Myślę, że gra w PSG niewiele pomaga, jest to drużyna dzieląca, klub dzielący. Klub, który przyciąga plotki. (...) Ja staram się wykonywać swoją pracę jak najlepiej. Piąty raz z rzędu zostałem królem strzelców Ligue 1. Czasami w piłce ma się do czynienia ze szklanym sufitem - mówił, krytykując przy tym rządzących klubem.
Od czasu tego wywiadu Mbappe w PSG ma coraz gorszą pozycję. Dopiero co zdecydowano o tym, że nie pojedzie z klubem na tournee do Japonii. Dodatkowym upokorzeniem dla zawodnika ma być trenowanie z grupą "niepożądanych" jak ich nazywa dziennik "Le Parisien".
Klub według przepisów musi zapewnić piłkarzowi odpowiednie warunki do treningu. I PSG zamierza to zrobić odsyłając Mbappe do... trenowania z juniorami i piłkarzami, którzy byli na wypożyczeniach lub są na sprzedaż. W tym gronie znajduje się też Julian Draxler, który w ostatnich miesiącach był kontuzjowany. "Ta niewielka grupa będzie miała w tym roku w swoich szeregach zabawnego głównego bohatera" - komentuje dziennik.
Podczas gdy Mbappe będzie trenował z "niepożądanymi" to PSG będzie grało mecze w ramach japońskiego tournee. Francuski klub rozegra w Japonii cztery spotkania towarzyskie. Jego rywalami będą Al-Nassr, Cerezo Osaka, Inter oraz Jeonbuk. W tych starciach szansę może dostać Ethan Mbappe, czyli brat gwiazdy reprezentacji Francji. Obaj mieli okazję zagrać wspólnie w jednym meczu. Był to sparing z Le Havre, który odbył się w piątek 21 lipca. Kylian Mbappe strzelił w nim jednego gola.